- Miliony uchodźców z Ukrainy to coraz bardziej realny scenariusz dla Polski
- W kwestii ewentualnej fali Ukraińców wypowiedział się wiceminister spraw zagranicznych
- Marcin Przydacz zapewnił, że państwo polskie od tygodni przygotowuje infrastrukturę na wariant wojny na wschodzie
- Polityk przyznał, że Polska dysponuje możliwościami przyjęcia gigantycznej liczby uchodźców
- Zobacz także: Wiktor Tatarincew: “Mamy w d*pie zachodnie sankcje”
Miliony uchodźców
Nie mówimy o tysiącach uchodźców, ale o dużo większych liczbach.
– powiedział wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz w rozmowie z red. Jackiem Prusinowskim na antenie Radia Plus.
Naturalnym jest, że jako państwo sąsiednie, musimy przygotowywać się na wszelkie ewentualności, także na ewentualności wielu tysięcy potencjalnych uciekinierów. MSWiA od wielu tygodni przygotowuje wewnętrzne scenariusze, przygotowuje infrastrukturę i plany.
– mówił polityk.
Miejmy świadomość, że permanentnie w Polsce przebywa około półtora miliona Ukraińców. Przy tym najgorszym scenariuszu nie mówimy o setkach, czy tysiącach, ale o wiele większych liczbach.
– dodał wiceminister.
Prowadzący stwierdził, że w takim układzie Polska musi liczyć się z przyjęciem milionów cudzoziemców, czemu Przydacz nie zaprzeczył.
Lepiej być przygotowanym na większe liczby niż funkcjonować później w atmosferze chaosu. Jesteśmy dużym krajem i mamy ku temu możliwości i infrastrukturę. Będziemy gotowi na to co się może wydarzyć, ale oczywiście mamy nadzieję, że ten najgorszy scenariusz się nie ziści.
– mówił wiceminister.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy