Realistyczny scenariusz jest taki, że w niedługim już czasie Europa będzie zaczynać się na Odrze, Nysie Łużyckiej i Sudetach na wschód od tej granicy. Dziś rząd podtrzymuje retorykę jedności europejskiej, która faktycznie już nie istnieje. Wysokie poparcie Polaków dla uczestnictwa w Unii Europejskiej powiązane jest – w dużej mierze propagandowo – z korzyściami materialnymi, czy swobodą przepływu przez granicę. To się jednak zmienia i sondaże pokazują, iż duża część Polaków jest skłonna wystąpić z Unii, gdyby narzuciła nam ona, przyjmowanie imigrantów – mówił we wczorajszej audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja prezes Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki.
Pierwotny zamysł Europy Zachodniej został wyrażony właśnie przez „Süddeutsche Zeitung”. Tym zamysłem jest totalna zmiana struktury etnicznej, kulturowej, religijnej Starego Kontynentu. Dlaczego? Od kilkudziesięciu lat forsowany jest projekt kosmopolitycznej, liberalnej, multikulturalnej, lewackiej federacji – europejskiego superpaństwa. Jeśli ktoś miał co do tego wątpliwości, to Traktat z Maastricht je rozwiewa. Unia Europejska konsekwentnie zmierza w tym kierunku od blisko trzech dekad. Aby stworzyć takie superpaństwo potrzebne jest złamanie oporu narodów Europy – kontynuował poseł.
Będzie taki czas, że doświadczymy tego, iż zapukają do naszych drzwi rdzenni Anglicy, Szwedzi, Niemcy, Francuzi. Będą mówili, że chcą zamieszkać w Polsce, na Węgrzech, bo tu jest jeszcze Europa (…). Polski rząd powinien dziś przygotowywać scenariusz polexitowy (…). Jako Polska powinniśmy mieć świadomość, że dotychczasowy ład międzynarodowy wali się pod każdym kątem. Za dekadę będziemy mieli zupełnie inny porządek w Europie i na świecie. Jako poważne państwo musimy mieć swoją siłę gospodarczą, militarną, dyplomatyczną oraz mieć świadomość, że na tę siłę, albo jej brak, będziemy skazani.