- O podwyżkach cen energii wypowiedział się na antenie TVP Info Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski.
- System ETS to unijny system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. Jest on kluczowym elementem polityki klimatycznej, który ma doprowadzić do redukcji emisji gazów cieplarnianych w produkcji energii i wyrobów przemysłowych.
- Według posła „spekulacyjny unijny system handlu emisjami ma powodować, że polskie ciepło i energia jest coraz droższa”.
- Zobacz także: Eskalacja konfliktu w rządzie? “Przecież nie chcą wysadzić dziś rządu w powietrze”
O podwyżkach cen energii wypowiedział się na antenie TVP Info Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski. Polityk nie zostawia suchej nitki na unijnej polityce klimatycznej. Jego zdaniem Polska powinna wypowiedzieć udział w systemie ETS.
System ETS to unijny system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. Jest on kluczowym elementem polityki klimatycznej, który ma doprowadzić do redukcji emisji gazów cieplarnianych w produkcji energii i wyrobów przemysłowych.
Kowalski o podwyżkach cen energii
W programie “#Jedziemy” na antenie TVP Info, Janusz Kowalski był pytany o ocenę unijnej polityki energetycznej.
“Przez antyspołeczną klimatykę Unii Europejskiej ceny energii, ciepła i gazu ziemnego drastycznie rosną w UE i w Polsce. W mojej ocenie zielona inflacja i podwyżki cen energii i ciepła mają twarz Donalda Tuska, który jest szefem Europejskiej Partii Ludowej, która rządzi dzisiaj w Unii Europejskiej. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Layen jest z EPL” – stwierdził Kowalski.
Zdaniem polityka Solidarnej Polski, „spekulacyjny unijny system handlu emisjami ma powodować, że polskie ciepło i energia jest coraz droższa”.
“To powoduje gigantyczny wypływ miliardów złotych każdego roku z polskiej gospodarki, absolutnie dekonstruuje portfele milionów Polaków” – uważa Kowalski.
Rozmówca TVP Info nazywa system ETS „unijnym haraczem” i „parapodatkiem”.
Morawiecki powinien wypowiedzieć udział w ETS?
Zdaniem polityka Solidarnej Polski, premier Mateusz Morawiecki na dzisiejszym szczycie w Brukseli powinien wypowiedzieć udział w systemie ETS. Według Kowalskiego, należy „zatrzymać to szaleństwo klimatyczne”, bo „polska gospodarka nie wytrzyma gigantycznych podwyżek, które mają dzisiaj twarz Donalda Tuska”. Z wyliczeń byłego wiceministra wynika, że „z polskich firm tylko w tym roku ze względu na deficyt uprawnień CO2 24 mld zł zostaną na giełdach spekulantów w Niemczech i Londynie”.
“Te pieniądze powinny zostać w polskich firmach” – uważa Kowalski.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
wprost.pl