- W czwartek wieczorem w placówce dla cudzoziemców w Wędrzynie, imigranci wywołali zamieszki. Kilkuset przebywających tam mężczyzn usiłowało sforsować bariery, w tym ogrodzenie, i uciec ze strzeżonego ośrodka.
- Poseł zwrócił uwagę, że polski podatnik sponsoruje nie tylko zniszczony sprzęt i pracę Wojska Polskiego, Policji i Straży Granicznej przy tym ośrodku, ale również utrzymanie wszystkich zakwaterowanych tam migrantów.
- Na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Wędrzynie zaadaptowano miejsca na placówkę strzeżoną dla imigrantów.
- Zobacz także: Paweł Kwaśniak o starciu cywilizacji: Wielki biznes służy dziś ideologii gender [NASZ WYWIAD]
W czwartek wieczorem w placówce dla cudzoziemców w Wędrzynie, imigranci wywołali zamieszki. Kilkuset przebywających tam mężczyzn usiłowało sforsować bariery, w tym ogrodzenie, i uciec ze strzeżonego ośrodka. O rozruchach w ośrodku dla migrantów wypowiedział się poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.
Bosak o rozruchach w ośrodku dla migrantów
Do sprawy odniósł się jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.
„Oto efekt polityki postulowanej przez lewicę czyli braku wydalania nielegalnych migrantów i wprowadzanie ich w procedurę azylową: 500 policjantów tłumiło dziś bunt i pilnowało 600 nielegalnych migrantów. Rzecz dzieje się w ośrodku na poligonie w Wędrzynie. Grupa ok. 150 zatrzymanych wszczęła bunt. Cudzoziemcy podpalili elementy wyposażenia ośrodka, niszczyli zabezpieczenia, próbowali forsować ogrodzenie i uciec” – napisał na Facebooku.
Poseł zwrócił uwagę, że polski podatnik sponsoruje nie tylko zniszczony sprzęt i pracę Wojska Polskiego, Policji i Straży Granicznej przy tym ośrodku, ale również utrzymanie wszystkich zakwaterowanych tam migrantów.
„Obecnie w ten sposób utrzymywanych jest w Polsce kilka tysięcy osób. Gdyby politykę państwa prowadziła lewica, aktywiści organizacji proimigranckich i dziennikarze z niektórych mediów to w przyszłości mogą to być dziesiątki albo setki tysięcy ludzi!” – dodał Bosak.
Na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Wędrzynie zaadaptowano miejsca na placówkę strzeżoną dla imigrantów.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Migranci odsyłani do Iraku
Jak nieoficjalnie dowiedziała się Gazeta Lubuska w ośrodku trwały przygotowania do odesłania do Iraku grupy kilkudziesięciu mężczyzn, którzy nie spełnili warunków potrzebnych do uzyskania prawa pobytu. Prawdopodobnie mogło to być przyczyną wszczęcia buntu przez część migrantów. Wcześniej zdarzały się napięcia związane z brakiem wystarczającej ilości stanowisk z dostępem do internetu
Rzecznik SG por. Anna Michalska przekazała, że w ośrodku dla cudzoziemców na poligonie w Wędrzynie przebywa aktualnie około 600 osób. Są to sami mężczyźni. Większość to obywatele Iraku.
“Osoby te między innymi zaczęły szarpać i niszczyć ogrodzenie. Wybite zostały też szyby w ośrodku” – dodała.
Do ośrodka została wezwana policja oraz dodatkowe oddziały straży granicznej z komendy w Krośnie Odrzańskim.
“W tej chwili służby rozmawiają z agresywnymi imigrantami. Prowadzimy negocjacje, żeby się uspokoili – informowała po godz. 18.
Sytuacja została opanowana
Po godz. 19 mjr Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału SG przekazała, że sytuację opanowano.
Ośrodek jest w stanie przyjąć kilkuset obcokrajowców. Trafiają do niego osoby zgodnie z postanowieniem sądu, które zatrzymano przez uprawnione organy na podstawie przepisów ustawy o cudzoziemcach, a w szczególności za usiłowanie lub przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom.
dorzeczy.pl