Adam Doboszyński to bez wątpienia jeden z najwybitniejszych myślicieli i działaczy polskiego ruchu narodowego. Urodził się 11 stycznia 1904 r. w Krakowie w rodzinie ziemiańskiej. Jego ojciec był adwokatem i członkiem austriackiej Rady Państwa. W czasie wojny polsko – bolszewickiej 1920 r. Adam Doboszyński zgłosił się jako ochotnik do 6 pułku artylerii ciężkiej w Krakowie, w którym służył cztery miesiące. Po zdaniu matury w tym samym roku podjął studia na Uniwersytecie Warszawskim na wydziale prawa, jednak szybko z tego zrezygnował, przenosząc się do Wyższej Szkoły Technicznej w Gdańsku. W 1925 r. ukończył studia uzyskując tytuł inżyniera budowlanego. W latach 1925 – 1927 kontynuował naukę w Szkole Nauk Politycznych w Paryżu, jednak musiał je przerwać z powodu kłopotów materialnych rodziny. Po powrocie do kraju ukończył z wyróżnieniem Szkołę Podchorążych Rezerwy Saperów w Modlinie uzyskując stopień podporucznika rezerwy. W 1931 r. przystąpił do Obozu Wielkiej Polski i od tej pory pozostawał czynny politycznie w szeregach środowiska narodowego. Gdy w 1933 r. przebywał w Anglii, wówczas nawiązał znajomość z Gilbertem Chestertonem, wybitnym katolickim filozofem i pisarzem. Od 1934 r. Doboszyński aktywnie działał w Sekcji Młodych Stronnictwa Narodowego w Okręgu Krakowskim. Jego aktywność przejawiała się m.in. poprzez pracę formacyjną w środowiskach robotniczych.
Adam Doboszyński zyskał szczególną sławę w 1936 r., gdy zorganizował słynną wyprawę na Myślenice. Celem tego przedsięwzięcia była chęć wymierzenia sprawiedliwości wobec myślenickiego starosty Antoniego Basary, znanego z praktykowania korupcji, faworyzowania przedsiębiorców narodowości żydowskiej oraz utrudniania działalności Stronnictwu Narodowemu. Przykładem rzucania kłód pod nogi małopolskim narodowcom było m.in. dokonywanie represji wobec uczestników akcji bojkotu żydowskich sklepów. Warto wspomnieć, że ów mający miejsce w latach 30. bojkot był prowadzony wyłącznie z wykorzystaniem pokojowych, legalnych metod, a więc działania Basary były tym bardziej nieuzasadnione. Słynny „Marsz Myślenicki” miał miejsce w nocy z 22 na 23 czerwca 1936 r. Doboszyński na czele grupy ok. 70 narodowców, dokonał rozbrojenia powiatowego posterunku policji w Myślenicach. Aby uniemożliwić szybkie wezwanie posiłków, przecięto kable telefoniczne. Towary, które znajdowały się w żydowskich sklepach zebrano na rynku, po czym podpalono. Widać tu, więc wyraźnie, iż wydarzenia myślenickie w żadnym wypadku nie mogą być określane, jako szaber, czy grabież – sam Doboszyński pilnował, aby owe towary były niszczone, nie zaś przywłaszczane. Swój dramatyczny protest, wobec dominacji Żydów w polskim handlu, Doboszyński przypłacił wyrokiem 3,5 roku więzienia. We wrześniu 1939 r. Adam Doboszyński, jako ochotnik walczył w Kampanii Wrześniowej. Będąc ranny, przedostał się przez Węgry do Francji, a następnie do Wielkiej Brytanii. Został udekorowany Krzyżem Walecznych (otrzymał go z rąk będącego wówczas Naczelnym Wodzem, gen. Władysława Sikorskiego), oraz francuskim Croix de guerre. Jednak uważał Sikorskiego za słabego polityka, będącego zakładnikiem francuskich decydentów. 23 grudnia 1946 r. Adam Doboszyńskim podjął najbardziej tragiczną w skutkach decyzję w swoim życiu – powrócił do Polski, pogrążonej wówczas w najcięższej fazie komunizmu. 3 lipca 1947 r. został aresztowany. Po 2-letnim śledztwie, pełnym tortur i poniżeń, odbył się pokazowy proces. 11 lipca 1949 r. sąd wydał wyrok śmierci. Egzekucja odbyła się 29 sierpnia 1949 r. Jak wcześniej wspominałem, Adam Doboszyński był jednym z największych myślicieli polskiego ruchu narodowego. Obok takich postaci, jak Jędrzej Giertych, Karol Stefan Frycz, czy Tadeusz Bielecki jest on zaliczany do nurtu Młodej Endecji. Stworzył on oryginalne koncepcje, które znalazły swoją recepcję w młodym pokoleniu narodowców. W kwestiach ustroju politycznego postulował on Organizację Polityczną Narodu, posiadającą hierarchiczną strukturę i będącą kuźnią elit. Odwoływał się on do wywodzącego się z filozofii św. Tomasza z Akwinu, ustroju mieszanego, czyli Regimen Comixtum. Uważał za panaceum w kwestii ustroju państwa, stworzenie takiego systemu, który połączy pierwiastek monarchiczny, arystokratyczny i ludowy. Odpowiednikiem pierwszego z nich miała być Głowa Państwa, której przysługiwać mógłby tytuł króla.
Doboszyński proponował wybór monarchy przez Senat na okres kilku lat, aby „przetestować” władcę. W przypadku, gdyby sprawdził się on, miano mu nadać urząd królewski w dożywotnie władanie. Odpowiednikiem pierwiastka arystokratycznego, miał być wspomniany wcześniej przeze mnie senat. Składałby się on z kilkudziesięciu przedstawicieli elity: uniwersytetów, Episkopatu itp. mianowanych przez króla. Bieżącą polityką miał kierować rząd z Kanclerzem na czele, będący pod kontrolą Senatu, oraz izby Niższej obieranej przez ogół obywateli, co odpowiadałoby pierwiastkowi ludowemu. Adam Doboszyński podkreślał też dużą rolę samorządu terytorialnego i gospodarczego. Można by rzec, że jego wizja upowszechnienia własności i związania pracy z kapitałem poprzez propagowanie drobnych, rodzinnych przedsiębiorstw przypomina nieco przedrewolucyjne struktury cechowo-korporacyjne. Poglądy gospodarcze Doboszyńskiego miały charakter antyindustrialny. Był on przeciwnikiem zarówno socjalizmu, jak również kapitalizmu. Inspiracją dla jego myśli politycznej była filozofia Sw. Tomasza z Akwinu, oraz wspomnianego wcześniej Gilberta Keitha Chestertona (to pod wpływem głoszonego przez tego filozofa dystrybutyzmu, Doboszyński zainteresował się zagadnieniami korporacjonizmu).
Koncepcje społeczno-gospodarcze Adama Doboszyńskiego w dużej mierze pokrywały się z modną w ruchach narodowych lat 30. teorią Nowego Średniowiecza, sformułowaną przez emigracyjnego rosyjskiego historiografa Mikołaja Bierdiajewa. Nawiązania do średniowiecza w myśli polityczno-społecznej Doboszyńskiego, to m.in. próba przeszczepienia we współczesne realia systemu cechów, gildii i korporacji. Związana z epoką średniowiecza była również zasada prymatu ducha nad materią. Adam Doboszyński był także teoretykiem geopolityki. Stworzył on pojęcie „wielkiego narodu”, rozumianego, jako naród bazujący nie na pierwiastku etnicznym, lecz kulturowym, zrodzony z mającej miejsce na przestrzeni wieków syntezy mniejszych narodów, wchodzących w skład jednego państwa. Za przykłady wielkich narodów, Doboszyński dawał Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Indie, Hiszpanię, a nawet (co wydaje się bardzo kontrowersyjne) Związek Radziecki i Jugosławię. Za historyczny przykład wielkiego narodu, uważał też Pierwszą Rzeczpospolitą. Sądził, że najlepszą koncepcją geopolityczną dla Polski byłaby próba budowy wielkiego narodu, wraz z innymi narodami Europy Środkowo-Wschodniej. Jednak, aby stworzyć byt trwały, postulował on rzecz bardzo trudną w realizacji, jeśli nawet nie utopijną – budowę nowej świadomości narodowej i przejście z nacjonalizmu etnicznego na swoisty nacjonalizm narodowo-państwowy, co symbolizować miało przejście z płaszczyzny piastowskiej, na jagiellońską. Adam Doboszyński w swych geopolitycznych rozważaniach postulował stworzenie na terenach międzymorza bałtycko – czarno -śródziemnego, dwóch unii: Słowian Zachodnich i bałkańskich Słowian Południowych. Unia Słowian Zachodnich miała być sfederowana z Węgrami, Rumunią, oraz wspomnianą wcześniej Unią Bałkańską. Elementami jednoczącymi Unię miały być wspólne organy władzy: głowa państwa, parlament i rząd. Jednak do ich kompetencji należałyby wyłącznie sprawy dotyczące polityki zagranicznej, obronnej i kwestii spornych pomiędzy państwami narodowymi. Kolejnym elementem, mającym zdaniem Doboszyńskiego przysłużyć się budowie wielkiego narodu, mogło być opracowanie wspólnego dla Słowian Zachodnich alfabetu, a nawet języka urzędowego.
Postać Adama Doboszyńskiego, bez wątpienia wniosła wielki wkład w dorobek polskiego nacjonalizmu. Choć ten wielki człowiek tworzył czasem koncepcje kontrowersyjne, a zdarzało się, że nawet utopijne, jednak jego myśl polityczna, może być dla nas, młodego pokolenia polskich narodowców, inspiracją, a jego osoba, symbolem poświęcenia dla Ojczyzny, oraz Idei.
Adam Seweryn