- Minionej doby Straż Graniczna odnotowała 118 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Mimo obaw polskich władz, ostatnia noc była stosunkowo spokojna.
- Podlascy policjanci przekazali, że w niedzielę podczas kontroli drogowych zatrzymali 4 osoby zaangażowane w pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy.
- Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest coraz bardziej napięta. W ostatnich dniach białoruskie służby użyły wobec polskiej Straży Granicznej i Policji laserów, które miały ich oślepić.
- Zobacz także: Dziś mecz Polska-Węgry. Trwa walka o dobre rozstawienie w barażach
Kryzys migracyjny na wschodzie Polski wciąż daje o sobie znać. Minionej doby Straż Graniczna odnotowała 118 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Mimo obaw polskich władz, ostatnia noc była stosunkowo spokojna.
Kryzys migracyjny. Raport Straży Granicznej
“W niedzielę 14.11 na granicy polsko-białoruskiej odnotowano 118 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Wobec 39 cudzoziemców wydane zostały postanowienia o opuszczeniu Polski. W listopadzie granicę polsko-białoruską próbowano przekroczyć 5,1 tys. razy” – przekazała w poniedziałek rano Straż Graniczna.
W niedzielę 14.11 na granicy🇵🇱🇧🇾 odnotowano 118 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Wobec 39 cudzoziemców wydane zostały postanowienia o opuszczeniu Polski.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 15, 2021
W listopadzie granicę 🇵🇱🇧🇾próbowano przekroczyć 5,1 tys. razy.#StrażGraniczna pic.twitter.com/yrPKWAWXpd
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Podlascy policjanci przekazali, że w niedzielę podczas kontroli drogowych zatrzymali 4 osoby zaangażowane w pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy. Są to obywatele Wielkiej Brytanii, Ukrainy, Szwecji i Niemiec. Przemytnicy przewozili w sumie 33 osoby.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest coraz bardziej napięta. W ostatnich dniach białoruskie służby użyły wobec polskiej Straży Granicznej i Policji laserów, które miały ich oślepić. Imigranci otrzymali również gaz łzawiący. W dniu dzisiejszym, jak powiedział rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka w rozmowie z Radiem Zet, Białorusini dostarczyli imigrantom alkohol.
Wiceszef MSWiA o sytuacji na granicy
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik poinformował na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że noc minęła bez większych zakłóceń.
“Noc była na szczęście spokojna. Nie wydarzyło się nic szczególnego. Ale rzeczywiście wczoraj były takie sygnały, które mówiły, że może coś się wydarzyć. Mieliśmy potwierdzone informacje o tym, że przebywają do koczowiska nowe grupy migrantów. Mieliśmy potwierdzone informacje, że przyjechał bus transmisyjny białoruskiej telewizji, przestawiano namioty. Wszystko wskazywało na to, że może coś się wydarzyć, że to zamieszanie do czegoś prowadzi” – mówił polityk.
dorzeczy.pl