Zobacz także: Kolejna prowokacja na granicy. “Zakładamy, że były to próby oślepienia naszych funkcjonariuszy” [WIDEO]
W pewnym momencie naszą sondę przerwał chuligan, który usiłował nas sprowokować do bijatyki. Analizując jego zachowanie można zaryzykować, że był to przedstawiciel magnesu społecznego, który przyszedł specjalnie by, zgodnie z tradycją grupy D SB, zakłócić tę rocznicę – wskazywałby na to specyficzny nienaturalny sposób prowokowania jaki udało mi się zaobserwować jakiś czas wcześniej u anarchistów koczujących przed Sejmem z poparciem dla islamskich imigrantów.
W trakcie sondy padły pytania o to: Czy polska traci czy zyskuje na integracji z Unią Europejską? Czy w polskim parlamencie są siły mający realny stosunek do integracji europejskiej? Czemu część naszych rodaków wierzy w brednie o wyższości intelektualnej biurokratów z Brukseli nad Polakami?
Nasi rozmówcy w większości byli sympatykami Prawa i Sprawiedliwości. Z ich wypowiedzi wynika, że elektorat PiS ma bardziej realny i krytyczny stosunek do UE niż politycy tej partii. Antypolska działalność UE skutecznie wyleczyła wyborców PiS z wszelkich złudzeń wobec Brukseli (które dalej irracjonalnie żywią politycy PiS). Krytyczni wobec UE byli też zwolennicy Konfederacji.
Kilka osób zadeklarowało swoje zadowolenie z integracji z Unią Europejską. Dopytywanie o przyczyny swojego zadowolenia mieli problemy z podaniem przykładów korzyści z integracji z UE. Najczęściej błędnie mówili o swobodzie podróżowania, choć układ z Schengen likwidujący kontrole graniczną nie ma nic wspólnego z UE. Jeden pan twierdził, że jego dzieci studiowały dzięki UE, na pytanie czy bez UE nie zdały by na studia, bardzo się zmieszał i przyznał, że jego dzieci są zdolne i UE do zdania na studia nie była potrzebna.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com