- Szef MSWiA poinformował, że w poniedziałek ok. 1500 osób próbowało siłowo przełamać granice państwa.
- Kamiński dodał, że obecnie w pasie przygranicznym przebywa 2-4 tys. nielegalnych imigrantów, którzy będą dążyli w najbliższym czasie do kolejnego szturmu na naszą granicę.
- Mariusz Kamiński jednoznacznie oznajmił, że głównym odpowiedzialnym za kryzys jest Władimir Putin.
- Zobacz także: Prezydent o sytuacji na granicy z Białorusią: “Mamy wystarczające siły i środki, żeby fizycznie ochronić granicę”
Szef MSWiA przemawiał na nadzwyczajnym posiedzeniu w Sejmie. Mariusz Kamiński poinformował, że w poniedziałek ok. 1500 osób próbowało siłowo przełamać granice państwa.
Szef MSWiA przemawiał w Sejmie
“Usiłowania te były i będą bezskuteczne. Mamy wystarczające siły i środki, by skutecznie przeciwdziałać nielegalnym, sprzecznym z prawe, agresywnym próbom przekroczenia granicy” – zapewnił.
Kamiński dodał, że obecnie w pasie przygranicznym przebywa 2-4 tys. nielegalnych imigrantów, którzy będą dążyli w najbliższym czasie do kolejnego szturmu na naszą granicę. W całym kraju takich osób jest ok 15 tys. Co tydzień do Mińska przylatuje ok. 40 samolotów transportujących ok. 2 tys. migrantów. Większość lotów odbywa się z terytorium Turcji.
Mariusz Kamiński jednoznacznie oznajmił, że głównym odpowiedzialnym za kryzys jest Władimir Putin. Co Rosja chce uzyskać w tej grze?
“Rosja ma swoje dalekosiężne cele. Chce destabilizacji sytuacji w Unii Europejskiej i jest to próba stałej destabilizacji Europy Środkowo-Wschodniej. Są to cele strategiczne Rosjan. Chcą mieć instrument szantażu na Europę” – tłumaczył minister.
Inne cele stawia przed sobą Aleksandr Łukaszenka.
“Pała chęcią zemsty za wsparcie, jakie Polska i Litwa udzieliła społeczeństwu białoruskiemu po sfałszowanych wyborach na Białorusi. Chce zmusić Polskę, Litwę, Unię Europejską do rozmów. Chce być partnerem i zniesienia sankcji na Białoruś” – mówił Kamiński.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Migranci przybyli na zaproszenie białoruskich władz
Następnie minister podkreślił, że obcokrajowcy znaleźli się na terytorium Białorusi w sposób legalny, na zaproszenie przez białoruskich służb białoruskich “biur turystycznych”.
“Jeżeli stracimy zimną krew, będziemy zalani falą nielegalnej migracji ze wszystkimi konsekwencjami politycznymi i społecznymi” – ostrzegał.
Pod koniec wystąpienia szef MSWiA zwrócił uwagę na jeszcze jeden, wspólny cel oby dyktatorów.
“Celem jest maksymalne skłócenie wewnętrzne nas – społeczeństwa i polityków. Musimy temu wspólnie się przeciwstawić. Apeluję o jedność. Jeżeli nie jesteście w stanie poprzeć nas, to nie przeszkadzajcie. Przestańmy się oglądać na słupki poparcia dla partii politycznych!” – grzmiał z mównicy Kamiński.
Minister – koordynator służb specjalnych przekonywał również, że Polska stara się odpowiadać na wydarzenia z wyprzedzeniem. Poinformował, że pierwsze działania w celu zabezpieczenia granicy podjęto jeszcze w lipcu.
“Nie pozwolimy zrobić z Polski bezradnego państwa, który będzie szlakiem nielegalnej migracji” – zadeklarował na zakończenie Mariusz Kamiński.
dorzeczy.pl