- Część polityków Zjednoczonej Prawicy nie chce rezygnować z forsowania rozwiązań legislacyjnych wprowadzających segregację sanitarną.
- O kwestię projektów segregacyjnych poseł Dobromir Sośnierz był pytany podczas rozmowy z telewizją internetową TV Polska.
- Polityk Konfederacji ocenił, że trudno przewidzieć jak dalej rozwinie się sytuacja w tym zakresie. Zauważył, że w obozie rządzącym formują się dwa stronnictwa.
- Zobacz także: Joe Biden o wyborach w Wirginii: “Ludzie są niezadowoleni”
Część polityków Zjednoczonej Prawicy nie chce rezygnować z forsowania rozwiązań legislacyjnych wprowadzających segregację sanitarną. O polityce covidowej rządu wypowiedział się poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz.
Minister Adam Niedzielski zapowiedział w poniedziałek, że jego resort pracuje nad ustawą, która umożliwi pracodawcom wgląd w tajemnicę medyczną pracownika. Ma ona działać poprzez weryfikację, czy zatrudniani są zaszczepieni przeciwko COVID-19. Minister zdrowia liczy, że projekt trafi na najbliższe posiedzenie Sejmu, które odbędzie się 16, 17 Listopada.
Sośnierz o polityce covidowej rządu
O kwestię projektów segregacyjnych zapytano posła Dobromira Sośnierza podczas rozmowy z telewizją internetową TV Polska.
Polityk Konfederacji ocenił, że trudno przewidzieć jak dalej rozwinie się sytuacja w tym zakresie. Zauważył, że w obozie rządzącym formują się dwa stronnictwa.
“Z jednej strony mamy tych jastrzębi wojennych, którzy prą do tego, żeby tę wojnę przeciągać i żeby te maski nosić aż do końca świata. Minister Kraska jest najlepszym przykładem takiego dziadka w bunkrze, który nie przyjmuje do wiadomości, że to jest choroba sezonowa i wojna się skończyła” – zwrócił uwagę Sośnierz.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
“Zafiksowali się na punkcie walki z jedynie słuszną i modną chorobą”
Poseł ocenił, że Rada Medyczna oraz Ministerstwo Zdrowia są pełne ludzi, którzy „zafiksowali się na punkcie walki z tą jedynie słuszną i modną chorobą”.
“Oni już nie potrafią albo nie chcą myśleć inaczej. Niektórzy z powodu pewnej fiksacji intelektualnej, niektórzy pewnie z powodu interesów” – ocenił polityk.
Sośnierz zwrócił uwagę, że wydaje się, iż w PiS powoli rośnie w siłę stronnictwo przeciwne polityce rządu. Sprzeciwiają się dalszemu podporządkowywaniu wszelkich aspektów życia koronawirusowi. Sośnierz podał przykład posłów Janusza Kowalskiego i Mariusza Kałużnego. Bronili oni poseł Anny Marii Siarkowskiej przed atakiem ze strony ministra Niedzielskiego.
“Oni wiedzą, że przedłużanie tej wojny to są koszty dla państwa, ale także koszty społeczne […] Idąc na tę wojnę te jastrzębie pchają ich do wojny częściowo z własnym elektoratem. Stąd rosnący opór” – zaznaczył.
dorzeczy.pl