- Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił odwołanie stołecznego ratusza i uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji Marszu Niepodległości jako wydarzenia cyklicznego.
- O status Marszu Niepodległości pytano w RMF FM posła Konfederacji Artura Dziambora.
- Dopytywany, co będzie, jeśli sąd nie zgodzi się na jego organizację, Dziambor odpowiedział, że “będzie im bardzo smutno”.
- Zobacz także: Paulo Sousa zakażony koronawirusem. PZPN wydał ważny komunikat
W poniedziałek wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł podpisał się pod wnioskiem stowarzyszenia Marsz Niepodległości, dotyczącym zatwierdzenia Marszu jako wydarzenie cyklicznego. Decyzję zaskarżył prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Była to kolejna odsłona jego walki o zdelegalizowanie MN. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił odwołanie stołecznego ratusza i uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji Marszu Niepodległości. Mimo ataków na inicjatywę polskich patriotów, Artur Dziambor zaprasza Rafała Trzaskowskiego na Marsz Niepodległości.
Dziambor o Marszu Niepodległości
O status Marszu Niepodległości pytano w RMF FM posła Konfederacji Artura Dziambora.
“Marsz Niepodległości odbędzie się” – stwierdził.
Dopytywany, co będzie, jeśli sąd nie zgodzi się na jego organizację, Dziambor odpowiedział, że “będzie im bardzo smutno”.
“Ci, którzy by chcieli przyjechać na Marsz Niepodległości i mają go już zaplanowanego w kalendarzu, przyjadą po prostu się przespacerować ulicami Warszawy – to zawsze miła przygoda” – dodawał.
“Spacery nigdy nie były jeszcze nielegalne. Możemy dojść do tych czasów” – zaznaczał poseł.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Dziambor zaprasza Trzaskowskiego
“Chciałbym, żeby prezydent Warszawy nie robił sobie politycznych operacji na tym Marszu. Chciałbym, żeby przyszedł na ten Marsz. Ja go wielokrotnie zapraszałem. Sam z nim pójdę, możemy iść pod rękę, żeby czuł się bezpiecznie i żeby zobaczył, że nie ma niczego złego w tym marszu” – oświadczył polityk Konfederacji.
“Uważam, że powinniśmy zrezygnować z pewnych brzydkich słów, którymi są opisywani w Polsce patrioci. Ja zawsze mówię o patriotyzmie, a nie o żadnym nacjonalizmie, faszyzmie” – apelował.
“Będę na Marszu Niepodległości. Byłem też dwa lata temu – to był mój pierwszy raz w Warszawie. Marsz Niepodległości jako wydarzenie wyrwał się spod politycznego władztwa jakiejkolwiek partii. Jest organizowany przez stowarzyszenie” – dodał Dziambor.
dorzeczy.pl