- Władze Białorusi odmówiły dzisiaj przyjęcia od polskiego rządu konwoju humanitarnego, który miał dotrzeć do koczujących na granicy imigrantów
- Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że tym gestem Aleksander Łukaszenka pokazuje, że prowadzi z Polską i Unią Europejską wojnę hybrydową
- Ciężarówka z potrzebną żywnością, śpiworami i lekami nadal będzie oczekiwać przy przejściu granicznym w Bobrownikach
- Straż Graniczna w ciągu ostatniej doby zatrzymała 59 nielegalnych imigrantów oraz udaremniła 100 prób przekroczenia polsko-białoruskiej granicy
- Zobacz także: Szalony bieg posła Sterczewskiego! Solidarna Polska żąda poniesienia odpowiedzialności [+WIDEO]
To są osoby, które są na terytorium Białorusi, więc Białoruś odpowiada w pełni za nie, zarówno od strony prawa międzynarodowego, jak i patrząc czysto po ludzku. Mamy do czynienia ze specjalnie przygotowaną akcją ze strony reżimu Łukaszenki i aby tej akcji w odpowiedni sposób przeciwdziałać, chronimy naszą granicę w sposób właściwy
– podkreślił Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Komorowie.
Premier Mateusz Morawiecki zakomunikował, że do polskiego rządu przyszła odpowiedź ze strony władz Białorusi, na wcześniejszą notę dyplomatyczną polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Prośba polskich władz o przepuszczenie konwoju humanitarnego przez przejście graniczne w Bobrownikach została odrzucona.
Białoruś odmawia przyjęcia pomocy na granicy i ku naszemu zdumieniu jest to pełna odmowa przyjęcia wsparcia ze stron polskiej dla celów humanitarnych
– przekazał Premier stanowisko białorusinów.
Transport z żywnością, lekami oraz innymi artykułami pierwszej potrzeby nadal będzie oczekiwać na zgodę ze strony Białorusinów. Premier Morawiecki liczy na opamiętanie ze strony Mińska, czekając na stosowną okazję do udzielenia legalnej pomocy.
Wiedząc o tym, że te osoby po drugiej stronie są i mogą potrzebować wsparcia, posłaliśmy transport i od ponad doby czeka on na przejściu w Bobrownikach, licząc na to, że przyjdzie opamiętanie ze strony białoruskiej i będziemy mogli dopomóc tym ludziom, którzy się tam znaleźli w sposób legalny, bo państwo białoruskie ich do siebie zaprosiło
– kontynuował.
Do sprawy odniósł się również wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. W swoim wpisie stwierdził, że prezydentowi Białorusi od samego początku chodzi o destabilizację Polski oraz Unii Europejskiej za pomocą nielegalnej imigracji z Bliskiego Wschodu.
Odmowa władz Białorusi, przyjęcia pomocy dla imigrantów, potwierdza, że AŁ nie chodzi o nich a o destabilizację PL/UE. Imigranci są tylko narzędziem.
— Piotr Wawrzyk (@Piotr_Wawrzyk) August 25, 2021
Konwój humanitarny czeka na przejściu granicznym
W Usnarzu Górnym, na granicy polsko-białoruskiej, po stronie Białorusi, od kilkunastu dni koczuje grupa cudzoziemców. Osoby te nie są wpuszczane do Polski, granicę zabezpiecza Straż Graniczna i żołnierze. Według ostatnich informacji Straży Granicznej grupa koczujących liczy 24 osoby.
W komunikacie MSZ napisano, że Polska z pełnym poszanowaniem podchodzi do Konwencji dotyczącej statusu uchodźców i respektuje jej postanowienia w zaistniałej obecnie sytuacji.
Oczekujemy jednocześnie, że Białoruś, jako strona konwencji, wywiąże się z wynikających z niej zobowiązań i zapewni stosowną opiekę osobom znajdującym się na jej terytorium. W tym kontekście wyrażamy nadzieję, że zaangażowanie Biura UNHCR w Mińsku przyczyni się do podjęcia działań przez władze białoruskie w celu udzielenia pomocy potrzebującym osobom
– czytamy we wcześniejszym komunikacie MSZ ws. konwoju humanitarnego.
Komunikat informuje również, że kierując się względami humanitarnymi w dniu 22 sierpnia br. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP skierowało do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Białoruś notę dyplomatyczną, deklarując gotowość do udzielenia na miejscu pomocy rzeczowej.
Pomimo milczenia ze strony Mińska, Polska przygotowała konwój z pomocą humanitarną, który oczekiwał na decyzję Białorusi przy przejściu granicznym w Bobrownikach.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Kolejne grupy złapanych imigrantów
Straż Graniczna poinformowała dzisiaj również, że w ciągu ostatniej doby złapano 59 osób, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską. Imigranci pochodzą głównie z Iraku i Tadżykistanu. Dodatkowo służby graniczne udaremniły minionej nocy 100 prób przekroczenia naszej granicy.
Minionej doby, tj. 24.08, funkcjonariusze SG zatrzymali 59 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę z Białorusi do Polski. To głównie ob. Iraku i Tadżyskistanu. Wczoraj strażnicy graniczni udaremnili 100 prób nielegalnego przekroczenia granicy
– czytamy na Twitterze.
❗️Minionej doby tj. 24.08 funkcjonariusze SG zatrzymali 59 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę z Białorusi do Polski. To głównie ob. Iraku i Tadżyskistanu. Wczoraj strażnicy graniczni udaremnili 100 prób nielegalnego przekroczenia granicy.#NaStraży
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 25, 2021
Od początku sierpnia funkcjonariusze Straży Granicznej odnotowali 2,9 tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Udaremnili ponad 2 tysiące takich prób, a zatrzymali prawie 900 nielegalnych imigrantów. Zatrzymani cudzoziemcy przebywają w strzeżonych polskich ośrodkach dla imigrantów.
onet.pl