- Leibovitz: Polska ma rację w tej konkretnej potyczce o zmianę prawa, które ma zakończyć bezterminowe roszczenia. Izrael boleśnie i rażąco myli się w tej kwestii.
- Zwraca uwagę na Niemcy, które jak podkreśla, zaplanowały Holokaust.
- Publicysta zaznacza, że Polska ma prawo zapewnić swoich obywateli, że roszczenia mają granice.
- Zobacz także: Wyrzeczenie się niepodległości [OPINIA]
Publicysta zaznacza, że roszczenia majątkowe wynikające z historycznych tąpnięć powinny być ograniczone w czasie. Polska natomiast ma pełne prawo oburzać się, że zostaje oskarżana o antysemityzm. Liel Leibovitz uważa oświadczenie premiera Naftalego Bennetta oraz pogróżki szefa MSZ Izraela Yaira Lapida wobec Polski za fundamentalnie błędne.
– Roszczenia majątkowe wynikające z historycznych tąpnięć, takich jak wielkie wojny czy zmiany granic, powinny być ograniczone w czasie
– napisał Leibovitz na łamach „Tablet”.
Natomiast państwa, które historycznych tąpnięć doznały, mają prawo, oddzielić przeszłość wyraźną linią, aby móc myśleć o przyszłości dla dobra obywateli.
Leibovitz wskazuje na stosunek Izraela do własności Palestyńczyków, wytykając izraelskim władzom szereg decyzji, które spowodowały, że zwrot ich mienia w Izraelu nie jest możliwy. Strategia permanentnego nękania, odgrywania ofiar oraz domagania się odszkodowań za historyczne krzywdy uczyniła z Palestyńczyków przegranych. Krytycznie ocenia sposób w jaki Izrael odniósł się do decyzji władz Polski, by zabezpieczyć swoje mienie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Publicysta zauważa, że dzisiaj rozsądni Żydzi nie chcą żyć w Iraku czy w Syrii, chociaż ich przodkowie zostawili tak kiedyś swoje mienie. Bo te kraje należą do ich obecnych obywateli. Wiele wskazuje na to, że „Lapid zainscenizował atak na Polaków, żeby wraz z nowym izraelskim rządem podlizać się administracji w Waszyngtonie”.
Za Holokaust odpowiedzialni są Niemcy
Leibovitz zwraca też uwagę na Niemcy, które jak podkreśla, odpowiadają za Holokaust. Radzi, aby Yair Lapid zajął się tym, jak Żydzi byli i są traktowani w tym kraju.
– To Niemcy zdecydowali niedawno, aby nie płacić odszkodowań potomkom dziesiątek tysięcy przedstawicieli ludów Herero i Namaqa, których wymordowali w Namibii podczas okrutnej kolonizacji na początku XX wieku
– podkreśla.
„Polska ma rację, a Izrael rażąco się myli”
Leibovitz przekonuje, że Polska ma pełne prawo zapewnić swoich obywateli, że roszczenia mają granice. I ma pełne prawo oburzać się, że raz po raz zostaje obsadzona w roli centrum historycznego europejskiego antysemityzmu. Konkluduje, że „Polska ma rację w tym sporze, a Izrael rażąco się myli”.
wpolityce.pl