Około godziny 12.00 w dniu 4 września 2024 r. Policja wkroczyła do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w celu zajęcia dokumentów i nośników elektronicznych stanowiących własność Stowarzyszenia.
Podstawą do prowadzenia tych czynności jest kuriozalna sprawa karna z 2018 roku, dotycząca rzekomych gróźb artykułowanych 11 listopada 2018 roku przez anonimowego uczestnika Marszu. Pod takim absurdalnym pretekstem Policja weszła do siedziby Stowarzyszenia i zajęła liczne dokumenty i nośniki, które nie tylko z tą sprawą nie mogły mieć nic wspólnego, co nawet nie należały do SMN. Całkowicie nielegalnie zajęto również dokumenty nieobjęte postanowieniem prokuratora.
Postanowienie o przeszukaniu wydał prokurator Maciej Młynarczyk, znany ze ścigania ocalałych z rzezi wołyńskiej, internautów czy organizatorów legalnych manifestacji za rzekomą “mowę nienawiści”.
! W ten sposób obecna władza usiłuje uderzyć w Marsz Niepodległości!
Jako Stowarzyszenie już podejmujemy odpowiednie kroki, aby przeciwdziałać temu bezprawiu. Pomimo utrudnień będziemy także nadal pracować nad organizacją tegorocznego Marszu i 11 listopada jak zawsze spotykamy się na Rondzie Dmowskiego!
Jako niepoważne i cyniczne przyjmujemy próby budowania na tej sprawie politycznej popularności przez Roberta Bąkiewicza. Robert Bąkiewicz został kilka lat temu usunięty ze Stowarzyszenia po próbach jego nielegalnego przejęcia i żadne jego działania ani prawne kłopoty nie powinny być łączone z Marszem Niepodległości.
! Marsz Niepodległości przejdzie tak czy inaczej !