Przypomnijmy, że Robert Bąkiewicz od lutego 2023 roku przestał być Prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Była to decyzja Walnego Zgromadzenia Członków Stowarzyszenia. Bąkiewicz podjął jeszcze nieudane i bezprawne próby przejęcia władzy w SMN. W tym celu posunął się nawet do zwołania swojego “walnego zgromadzenia”, które wybrało nowe “władze” Stowarzyszenia. Jednak ostatecznie przegrał sądownie wszystkie batalie.
Niestety, szkody jakie wyrządził Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości Bąkiewicz, zanim ostatecznie został odwołany, są liczone setkach tysięcy złotych. To dług wygenerowany przez Bąkiewicza na ponad 200 tys. złotych oraz utrata 1,5% odpisu od podatku, w związku z niezłożeniem w NIW-ie odpowiednich sprawozdań. W tym sprawozdań finansowych.
I to, według dziennikarki Wirtualnej Polski Bianki Mikołajewskiej, właśnie kwestie finansowe ma badać obecnie prokuratura. O tym, że taka sprawa się toczy obecne władze SMN dowiedziały się właśnie z tłita dziennikarki. Bianka Mikołajewska wchodząc na Twitterze w polemikę z posłem Dariuszem Mateckim, napisała przy okazji, że “sprawozdania SMN złożone przez RB [Roberta Bąkiewicza – przyp. red.] bada obecnie prokuratura”.
Może Pan sobie dobierać na asystenta kogo Pan zechce, ale dopóki nie jest formalnie zgłoszony, nie ma prawa uczestniczyć w interwencji poselskiej. Najwyraźniej obaj macie Panowie problem z formalnościami – sprawozdania SMN złożone przez RB bada obecnie prokuratura.
— Bianka Mikołajewska (@BMikolajewska) December 27, 2023
Jak się można domyślić chodzi głównie o sprawozdanie za rok 2021. To właśnie w efekcie tego, że Bąkiewicz do NIW nie złożył odpowiednich sprawozdań, SMN straciło prawo do pozyskiwania wpływów z 1,5%.