Konfederacja jest gotowa poprzeć dwa projekty ustaw, jeżeli tylko zostaną one poddane pod głosowanie. Jest to o tyle ważna deklaracja, że tych ustaw nie chce Lewica! Tak twierdzi przynajmniej Koalicja Obywatelska, która winę za to zwala właśnie na Lewicę. Chodzi o podwyższenie kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tys. zł oraz likwidacji podatku Belki.
Oznaczałoby to, że już na początku swoich rządów Tusk łamie jedną z kluczowych obietnic wyborczych.
Konfederacja zadeklarowała, że w kwestii obniżenia podatków Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga mogą liczyć w Sejmie na głosy Konfederacji. Tym bardziej, że Konfederacja już złożyła w przypadku kwoty wolnej swój projekt ustawy. I tutaj arytmetyka pokazuje, że rzeczywiście KO i Trzecia Droga nie potrzebuje Lewicy do tego, aby przegłosować takie ustawy. Posłów KO, Trzeciej Drogi i Konfederacji w sumie jest w Sejmie 240. Czyli o 10 więcej niż wymagana połowa.
To trzeba zobaczyć!
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) December 10, 2023
Wiceprzewodniczący Klubu Konfederacji @MichalWawer w debacie @PolsatNewsPL do KO: Lewica przeszkadza wam we wprowadzeniu kwoty wolnej 60 tys. zł? My dołożymy swoje głosy! Już sami złożyliśmy ten projekt! 😎
Coraz lepsze wymówki stosuje KO, by wykręcić się od… pic.twitter.com/yEEkDHvCC3
Jednocześnie Konfederacja jasno deklaruje: Natomiast na pewno nie zagłosujemy za absurdalnymi pomysłami powołania kolejnych ministerstw, na czele z Ministerstwem Równości, powoływane specjalnie dla Lewicy, żeby tylko mogli dostać kolejny stołek i opowiadać swoje bzdury za pieniądze podatników. Tusk obiecywał odchudzanie władzy, a tworzy kolejne koryta dla koalicjantów!