- Sekretarz stanu ds. cyfryzacji Jean-Noel Barrot zapowiedział nowy mechanizm cyfrowej certyfikacji.
- Nowy system ma zobowiązać strony internetowe z pornografią do skutecznej kontroli wieku osób, które z nich korzystają.
- Użytkownik, który będzie chciał wejść na taką stronę, będzie musiał zainstalować na swoim telefonie komórkowym aplikację do cyfrowej weryfikacji.
- Zobacz także: Mąka ze świerszczy? Chajzer zdegustowany “potrawą” [+WIDEO]
Sekretarz stanu ds. cyfryzacji Jean-Noel Barrot zapowiedział, że w najbliższych dniach francuskie władze przedstawią mechanizm cyfrowej certyfikacji.
Nowy system ma zobowiązać strony internetowe z pornografią do skutecznej kontroli wieku osób, które z nich korzystają.
Użytkownik, który będzie chciał wejść na taką stronę, będzie musiał zainstalować na swoim telefonie komórkowym aplikację do cyfrowej weryfikacji, aby potwierdzić, że jest pełnoletni. Strony, które nie dostosują się do nowych przepisów, mogą zostać zablokowane we Francji.
Zamierzam zakończyć ten skandal. Rok 2023 oznacza koniec dostępu naszych dzieci do stron pornograficznych
– powiedział sekretarz stanu ds. cyfryzacji Jean-Noel Barrot.
Czytaj więcej: Kłótnia na lewicy. “Brak współpracy między kołem parlamentarnym a partią”
Odważny i potrzebny krok Francuzów
Jeśli nowy mechanizm wejdzie w życie, Francja będzie pierwszym krajem, który zdecyduje się na takie rozwiązanie.
Zgodnie z dotychczasowymi przepisami, użytkownik strony z treściami pornograficznymi musi mieć ukończone 18 lat, jednak nie jest to w żaden sposób weryfikowane. Podobne przepisy obowiązują w Polsce i większości państw europejskich.
Jak podaje pracownia OpinionWay, zgodnie z badaniem z 2018 roku, prawie jedno na troje dzieci poniżej 12 roku życia miało kontakt z pornografią, a w wieku do 15 lat 62 proc. Wyniki badania opublikowano na francuskich stronach rządowych.
Amerykanie wprowadzają własne rozwiązania
Od 1 stycznia 2023 r. wszyscy mieszkańcy amerykańskiego stanu Luizjana, żeby wejść na strony pornograficzne, muszą najpierw potwierdzić swój wiek przy pomocy aplikacji LA Wallet – odpowiednika polskiego mObywatel. Pojawiają się już propozycje wprowadzenia podobnego prawa na terenie całych Stanów Zjednoczonych.
Nowe prawo dotyczy wszelkich stron internetowych, których zawartość zawiera co najmniej 33,3% materiałów pornograficznych. Ustawa nie precyzuje, jak te 33,3% miałoby być obliczane.
Każdy podmiot komercyjny, który świadomie i celowo publikuje lub dystrybuuje w Internecie materiały szkodliwe dla nieletnich ze strony internetowej, która zawiera znaczną część takich materiałów, zostanie pociągnięty do odpowiedzialności, jeśli podmiot ten nie przeprowadzi rozsądnych metod weryfikacji wieku osób próbujących uzyskać dostęp do tych materiałów
– czytamy w ustawie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
reuters.com, dorzeczy.pl