- Rzecznik brytyjskiego rządu poinformował, że przekazanie Ukrainie myśliwców F-16 jest niepraktyczną operacją.
- Wcześniej prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wykluczył taką możliwość.
- Natomiast strona polska zaznaczyła, ze obecnie nie ma takiego tematu w rozmowach.
- Zobacz także: Chiny krytykują czeskiego prezydenta. Złamał tzw. polityczne tabu
Po decyzji państw Sojuszu Północnoatlantyckiego nt. przekazania Ukrainie czołgów Leopard rozgorzała dyskusja ws. ewentualnego transferu myśliwców F-16. Jednakże prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podkreślił, że nie dojdzie do takiej sytuacji.
Podobną opinię wyraził rzecznik brytyjskiego rządu, podkreślając, że myśliwce to zbyt zaawansowana technika i potrzeba wielomiesięcznych nauk, by potrafić nimi latać. Dodał również, że wysłanie myśliwców jest niepraktyczne.
Tymczasem prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział w poniedziałek, że chociaż Francja nie otrzymała od Ukrainy żadnego wniosku o wysłanie myśliwców, to nic nie jest poza zasięgiem. Inne narody odmawiają odrzutowców dla Kijowa.
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius również wykluczył wysłanie myśliwców na Ukrainę.
To nie wchodzi w rachubę
– powiedział niemiecki minister obrony Boris Pistorius.
Czytaj więcej: Republikanie chcą zakazać energetyków. Mają destrukcyjny wpływ na dzieci
Polska ucina temat myśliwców
Z kolei polski rząd oficjalnie odciął się od dyskusji nt. przekazania myśliwców F-16. Potwierdził do wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz, odpowiadając pod jednym z wpisów posła Lewicy Pawła Krutula.
Nie ma tematu przekazania polskich F-16
– zaznaczył wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz.
Nie ma tematu przekazania polskich F-16
— Wojciech Skurkiewicz (@WSkurkiewicz) January 31, 2023
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl, cnn.com