- Fundacja Życie i Rodzina informuje, że do wtorku zbiera podpisy pod inicjatywą ustawodawczą “Aborcja to zabójstwo”.
- Krzysztof Kasprzak zapewnił, że fundacja zebrała już 100 tys. podpisów.
- Projekt ma na celu likwidację systemowego pomocnictwa w zabijaniu nienarodzonych dzieci.
- Zobacz także: Wrocław. Pożar na komendzie wojewódzkiej policji. Nikt nie został ranny
Chodzi zwłaszcza o działalność organizacji aborcyjnych, które m.in. dostarczają kobietom tabletki wywołujące tzw. aborcję farmakologiczną.
Pomysłodawcą inicjatywy ustawodawczej jest Fundacja Życie i Rodzina. Jej przedstawiciel Krzysztof Kasprzak poinformował, że na pewno udało się przekroczyć próg 100 tys. podpisów. Oznacza to, że projektem będzie musiał zająć się Sejm.
Jesteśmy jedynym środowiskiem społecznym, któremu zaraz po pandemii udaje się zbierać podpisy i to skutecznie. Na pewno projekt zostanie w Sejmie i będzie pierwsze czytanie. Tego jesteśmy pewni. O wynikach całościowych będziemy w stanie powiedzieć w momencie złożenia. Nauczeni doświadczeniem lat poprzednich wiemy, że ludzie do ostatniej chwili potrafią donieść partię podpisów. Był bardzo duży odzew, zbieraliśmy w czasie zimowym, więc udało się przekroczyć minimalny próg, co nas bardzo cieszy. Wiadomość, że potrzeba uszczelnienia przepisów aborcyjnych jest bardzo duża i wzrastająca. Ludzie widzą, co robią środowiska lewicowe, aborcyjne i temu się sprzeciwiają, stąd chętnie włączają się w naszą zbiórkę
– powiedział Krzysztof Kasprzak z fundacji Życie i Rodzina.
Zgodnie z propozycją za pomocnictwo, namawianie do zabijania dziecka nienarodzonego i promocję tego procederu miałyby grozić kary – począwszy od grzywny, skończywszy na karze pozbawienia wolności. Projekt ma trafić do parlamentu jeszcze w tym roku.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl