- Prezydent Rosji Władimir Putin przybył w poniedziałek do Mińska na spotkanie z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką.
- Został on powitany tradycyjnie, czyli chlebem i solą.
- Pierwotnie wizyta miała się odbyć w czerwcu, lecz została ona przełożona.
- Zobacz także: Wypadek na komendzie głównej. Kamiński: “Wykluczam dymisję KGP”
Prezydent Rosji Władimir Putin na Białorusi witany był tradycyjnie: chlebem i solą. Symbolicznym posiłkiem rosyjskiego przywódcę powitano jeszcze na płycie lotniska, kilka metrów od samolotu. Wiele osób uważnie przypatrywało się politykowi, który odpowiada za krwawą wojnę na Ukrainie. Od wielu miesięcy wokół jego osoby krążą liczne plotki, sugerujące poważne problemy zdrowotne.
Putin i Łukaszen spotkali się na lotnisku w Mińsku, Putin wręczył Łukaszence kwiaty. pic.twitter.com/oOehb2p9Qt
— Marcin K | Forza Robert Kubica | F1 (@Jona_Mar78) December 19, 2022
W przypadku Aleksandra Łukaszenki Putin uczynił spory wyjątek. Ponadto usiadł on w samochodzie tuż obok niego, by dodatkowo podkreślić bliskość między Rosją i Białorusią. To pierwsza wizyta rosyjskiego przywódcy w tym kraju od trzech i pół roku. Miał pojawić się tam w czerwcu tego roku, jednak tamta wizyta została odwołana.
❗️Łukaszenka i Putin pojechali razem Aurusem z lotniska na Pałacu Niepodległości pic.twitter.com/KzI7ZlbT5B
— Aneczka 🇵🇱 (@aneczka07) December 19, 2022
Czytaj więcej: Powraca VAT na paliwo. Obajtek apeluje do Polaków o rozsądek
Putin będzie naciskać na Białoruś ws. wojny?
Wizyta Putina na Białorusi wywołuje obawy, czy jej głównym celem nie będzie przekonanie Łukaszenki, aby bezpośrednio zaangażował się w napaść na Ukrainę. Przypomnijmy, że Białoruś i Rosję łączy silny sojusz.
W grudniu 1999 r. powołano do życia Związek Białorusi i Rosji. Jak sama nazwa wskazuje, to organizacja która ma doprowadzić do zintegrowania wspomnianych krajów, przede wszystkim na polu gospodarczym – m.in. wspólne systemy podatkowe, walutowe czy celne ale również militarnym.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
wprost.pl, twitter.com