- W czwartek doszło do skandalicznej sprzedaży obrazu Wassilego Kandinskiego ukradzionego w czasie wojny z Warszawy.
- Polski konsulat w Niemczech od pewnego czasu starał się odzyskać obraz.
- Choć początkowo dom aukcyjny Grisebach nie reagował na prośby ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego, postanowiono wstrzymać proces sprzedaży.
- Teraz sprawą ma zająć się odpowiedni sąd.
- Zobacz także: Program Interreg NEXT. Współpraca polsko-niemiecko-ukraińska
Dom aukcyjny Grisebach zapowiada wstrzymanie sprzedaży skradzionej w Polsce akwareli Wassilego Kandinskiego do czasu sądowego wyjaśnienia sprawy. Wcześniej zignorował protesty z Polski i prośby o wstrzymanie aukcji
– podaje niemiecki portal “dw.com”.
Do aukcyjny zapowiada dodatkowe sprawdzenie sądowe transakcji. Do momentu jej zakończenia wstrzymał sprzedaż dzieła.
Grisebach skontaktował się ze sprzedającymi oraz kupującymi i dołoży wszelkich starań, aby przeprowadzić dodatkową kontrolę sądową w celu uzyskania wiążących wyjaśnień. Do tego czasu dalsza realizacja tej transakcji przez Grisebach zostanie wstrzymana
– czytamy w dalej.
Czytaj więcej: Tajny sondaż wyborczy PiS. Grabiec: “Nastroje są grobowe”
Ostra reakcja polskiego ministerstwa kultury
Grisebach potwierdza, że o kradzieży dzieła sztuki dowiedział się od polskiego resortu kultury. Jednakże zdaniem rzecznika niemieckiego domu aukcyjnego nie było zastrzeżeń prawnych, aby doszło do sprzedaży skradzionego polskiego obrazu.
Powiadomienie to zostało natychmiast potraktowane jako okazja do wszczęcia przeglądu prawnego. Doprowadziło ono do jednoznacznego wyniku, że nie było żadnych zastrzeżeń prawnych do licytacji
– przekazał rzecznik domu aukcyjnego Grisebach.
‼ PILNE ‼ Pomimo sprzeciwu #MKiDN oraz @PLinDeutschland 🇩🇪 niemiecki dom aukcyjny Grisebach wystawił na sprzedaż akwarelę Kandinskiego „Kompozycja” (1/2) pic.twitter.com/HDRrL563Ns
— Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (@kultura_gov_pl) December 1, 2022
Niemcy na forum UE podnoszą kwestię braku praworządności w Polsce. Jednocześnie za kwotę 310 tys.euro sprzedają na aukcji skradzioną z Muzeum Narodowego w Warszawie akwarelę Wassily Kandinsky’ego. Przed sprzedażą strona polska zażądała wycofania aukcji. Niebywała buta i paserstwo pic.twitter.com/yIspAeTwRO
— Michał Jelonek (@MichalJelonek) December 1, 2022
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dw.com, wpolityce.pl