Zobacz także: Nietypowa decyzja piłkarza. Przeznaczy wynagrodzenie za mundial na cele charytatywne
Niemcy mogą dominować
“Niemcy nie potrafią i nie chcą, by myśleć w kategoriach państwa narodowego. Myślą w kategoriach imperialnych, co wynika z ich historii. W przeciwieństwie do Francji, Hiszpanii i Polski, Niemcy nigdy nie miały państwa narodowego. Są federacją i myślą federacyjnie i imperialnie. Wydaje mi się, że te wszystkie problemy, o których mówił Kissinger są tego pokłosiem. Niemcy tak ukształtowały swoją gospodarkę, by aby dobrze funkcjonować i utrzymywać status życia, jaki mają, potrzebują prowadzić politykę imperialną, a swoją drogą są narodem dużym, bogatym i mogą w Europie dominować. Tę dominację wywierają przy dużym poklasku również części klasy politycznej w Polsce” – mówił Chmielewski.
Niemiecko – rosyjsko współpraca
“Po wybuchu wojny na Ukrainie sytuacja geopolityczna w Europie bardzo mocno się zmieniła, ale nie sądzę, żeby Niemcy odeszły od swoich zasadniczych i strategicznych wizji partnerstwa z Rosją i z Chinami. To wynika z tego, że taka jest ich geopolityka. Gdy sięgniemy do tego pojęcia, które pojawiło się na okładce Tygodnika Solidarność – Lebensraum, to oczywiście ono kojarzy się nam z polityką nazistowską i eksterminacji narodów słowiańszczyzny. To nie jest pojęcie nazistowskie, a powstałe jeszcze w wieku XIX. Według niemieckich geopolityków Niemcy są wręcz skazane na współpracę z Rosją i Chinami po to, aby tworzyć jeden, wielki wspólny blok kontynentalny, który będzie mógł zabiegać o światową dominację i konkurować ze Stanami Zjednoczonymi” – dodawał redaktor PCh24.
Pytania Sikorskiego
“To jest oczywiście kompletna głupota. Już w 2011 roku Radosław Sikorski bardzo jasno dał do zrozumienia, że on i jego formacja polityczna popiera to, żeby Europa stała się jednym państwem, w którym to Niemcy będą wieść prym, a Polska będzie miała jakąś tam częściową swobodę podejmowania decyzji, bo kluczowe sprawy będą oddane w ręce instytucji europejskich. Jeśli Sikorski pyta, co Niemcy nam narzucają, to odpowiedź jest banalnie prosta – choćby model rozwoju gospodarczego i fakt, że Polska od trzech dekad jest kolonizowana przez niemiecką gospodarkę oznacza, że my jesteśmy spychani do roli podwykonawcy niemieckiej gospodarki” – wskazywał gość MN.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com