- W Bukareszcie odbywa się spotkanie liderów i ministrów z krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Sekretarz generalny Jens Stoltenberg stwierdził, że Ukraina mogłaby dołączyć do NATO.
- Musi ona jednak spełnić twardy warunek, czyli wygrać wojnę z Rosją.
- Stoltenberg podkreślił, że NATO nadal będzie wspierać wysiłki Ukrainy.
- Zobacz także: USA: Urzędnik ds. odpadów nuklearnych ukradł na lotnisku walizkę z kobiecymi ubraniami. Początkowo twierdził, że były jego
Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg podczas szczytu w Bukareszcie wyjawił, że w przyszłości Ukraina mogłaby dołączyć do sojuszu. Jednak najpierw musiałaby ona wygrać z Rosją.
Warunkiem wstępnym ewentualnego wstąpienia Ukrainy do NATO jest jej zwycięstwo w wojnie
– powiedział sekretarz Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W swojej dalszej wypowiedzi, zapewnił, że NATO pragnie dopełnić wszelkich starań, aby zapewnić Ukrainie nowe środki militarne i ekonomiczne, które przyczynią się do obrony suwerenności.
Najważniejszym i najpilniejszym wysiłkiem jest obecnie to, żeby zapewnić Ukrainie przetrwanie jako państwu suwerennemu i niepodległemu. By to osiągnąć, musimy zmobilizować jak najwięcej środków militarnych, ekonomicznych i finansowych. To właśnie robimy i na tym się skupiamy
– wyjaśnił Jens Stoltenberg.
Uzgodniliśmy wśród członków NATO podtrzymanie pomocy udzielanej Kijowowi
– dodał.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl