- Liczba ta oznacza wzrost cen towarów i usług o 1,8 procent w porównaniu do września.
- Najbardziej wzrosły ceny żywności i napojów, opłat za mieszkanie oraz transportu, odpowiednio o 22%, 28,7% i 17,3% w ujęciu rocznym.
- Analitycy mBanku SA zauważają, że inflacja bazowa (bez cen energii i żywności) wyniosła 11-11,1 proc., ale “przyspieszenie powoli ustępuje”.
- Zobacz też: Müller ws. KPO: Jesteśmy gotowi spełnić pewne oczekiwania Komisji Europejskiej
Inflacja w Polsce wyniosła w ubiegłym miesiącu 17,9 procent, osiągając najwyższy poziom od grudnia 1995 roku, podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. Liczba ta oznacza wzrost cen towarów i usług o 1,8 procent w porównaniu do września.
Ostateczny odczyt inflacji jest zgodny z poprzednim szacunkiem. Ceny towarów w październiku 2022 r. wzrosły o 19,5 proc. w ujęciu rocznym, a usług o 13 proc. W ujęciu miesięcznym ceny towarów wzrosły o 2,1 procent, a usług o 0,7 procent.
Najbardziej wzrosły ceny żywności i napojów, opłat za mieszkanie oraz transportu, odpowiednio o 22%, 28,7% i 17,3% w ujęciu rocznym. Ceny w restauracjach i hotelach wzrosły o 18,5 procent.
Analitycy mBanku SA zauważają, że inflacja bazowa (bez cen energii i żywności) wyniosła 11-11,1 proc., ale “przyspieszenie powoli ustępuje”.
Prognozy
Narodowy Bank Polski podał, że w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu inflacja konsumencka (CPI) osiągnie 14,5 proc. w 2022 r., spadnie do 13,1 proc. w 2023 r. i dopiero w 2024 r. osiągnie jednocyfrowy poziom 5,9 proc. Tymczasem NBP prognozuje, że polski PKB wzrośnie w 2023 roku zaledwie o 0,7 procent.
Wzrost cen żywności będzie najsilniejszy w czwartym kwartale 2022 roku. Następnie będzie się zmniejszał w kolejnych kwartałach i powróci do jednocyfrowego poziomu w ostatnim kwartale 2023 roku.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Money.pl