- Europoseł Sylwia Spurek po raz kolejny dała popis ignorancji dla różnorodności żywnościowej milionów Polaków.
- Jej zdaniem należy zlikwidować sektor hodowlany, a także wycofać dotacje na produkcję pasz i hodowlę zwierząt.
- Ponadto chciałaby ona wprowadzić dotację na produkty wegańskie.
- Chciałaby ona również zlikwidować szkolne programy żywnościowe oraz bary mleczne.
- Zobacz także: Stan Pensylwania: Do Kongresu wybrano mężczyznę, który nie żyje od miesiąca
Europoseł Sylwia Spurek z partii Zielonych w rozmowie dla “Super Expressu” stwierdziła, że sektor hodowlany jest bardzo niebezpieczny dla społeczeństwa i środowiska. Nawoływała ona to wycofania dotacji na uprawę pasz i hodowlę zwierząt.
Musimy zacząć wycofywać dotacje do uprawy pasz i hodowli zwierząt, zakazać reklamowania produktów odzwierzęcych. Musimy też wprowadzić mechanizmy wspierające rozwój branży produktów wegańskich
– stwierdziła.
Polityk proponuje radykalne zmiany, w tym zakaz promocji mięsą, mleka i jaj. Podkreśliła, że należy zlikwidować bary mleczne, czy też program “Szklanka mleka”.
Ale musimy też skończyć z promocją mięsa, mleka, jaj za publiczne pieniądze. Do likwidacji są fundusze promocji takich produktów, do likwidacji jest też program “Szklanka mleka” w szkole, ale również bary mleczne w obecnej formule
– zapowiedziała europoseł Sylwia Spurek.
Eurodeputowana Zielonych domaga się wdrożenia dopłat do funkcjonowania barów wegańskich, które oferowałyby zdrową i etyczną żywność. Takie jadłodajnie miałyby zupełnie zastąpić obecne bary mleczne, które charakteryzują się niskimi cenami oraz tym, że można w nich zjeść przede wszystkich tradycyjne potrawy, w ten te mięsne i mleczne.
Czytaj więcej: Biden o sytuacji na Ukrainie. “Negocjacje pokojowe leżą po stronie Kijowa”
Spurek ostrzega przed indoktrynacją
Nie jest to pierwszy raz, gdy Sylwia Spurek w tak ostry sposób mówi o konieczności wprowadzenia zmian do nawyków żywnościowych Polaków. W październiku wspomniała o tzw. mlecznej indoktrynacji podczas tegorocznego Kongresu Kobiet, który odbył się we Wrocławiu.
W trakcie panelu polityk przekonywała, że państwo wpaja dzieciom złe wzorce.
Państwo nie edukuje, a wręcz indoktrynuje, dając każdemu i każdej, tę tak zwaną szklankę mleka, bo są specjalne programy, które powodują, że każde dziecko musi dostać szklankę mleka w szkole
– wytłumaczyła polityk Zielonych.
Czyli to jest po prostu indoktrynacja od małego
– dodała.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
se.pl, dorzeczy.pl