- Papież Franciszek rozpoczął w czwartek czterodniową wizytę apostolską w Bahrajnie.
- Podczas wspólnego spotkania, król Hamad wezwał do zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej i do wznowienia negocjacji.
- Z kolei Ojciec Święty podziwiał Bahrajn za jego wielonarodową kulturę i swobodę wyznania.
- Stwierdził również, że przybywa do Bahrajnu jako “siewca pokoju”.
- Zobacz także: Fundacja Małych Stópek prezentuje nową inicjatywę. Karty edukacyjne Moja Rodzinka
W budynku bazy lotniczej Sachir koło Awali powitał go król Hamad. Z lotniska papież odjechał do pałacu królewskiego. Przy wjeździe do rezydencji monarchy grupa Arabów śpiewała powitalną pieśń na cześć Franciszka. Następnie papieski samochód eskortował kawaleria, a przed pałacem pozdrawiały go okrzykami dzieci. W pałacu papieża powitał król. W Sali Zielonej odbyła się ich rozmowa prywatna, zakończona wymianą prezentów.
Przywódca Bahrajnu podkreślił wysiłki tego kraju ma rzecz światowego partnerstwa opartego na dialogu dyplomatycznym i środkach pokojowych mogących przyczynić się do zakończenia wojen i konfliktów.
W szczególności wzywamy do zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej i do poważnych negocjacji między stronami, a Królestwo Bahrajnu jest gotowe odegrać w tej dziedzinie każdą rolę
– podkreślił król Hamad.
Wyraził przekonanie, że takie skuteczne partnerstwo międzynarodowe bez wątpienia przyczyni się do skłonienia supermocarstw do zrewidowania i odnowienia swoich zobowiązań w zakresie ochrony bezpieczeństwa i pokoju na świecie oraz unikania eskalacji i konfrontacji, a także do przekierowania wysiłków międzynarodowych poprzez stawienie czoła ideologiom ekstremistycznym i wspólną pracę nad rozwiązywaniem wszelkich kwestii politycznych, gospodarczych, społecznych z perspektywy humanitarnej i integracyjnej, która uwzględniała by zabezpieczenie interesów światowych, dobro ludzkości i stabilność ludzkości.
Wszystko to wymaga odnowienia i udoskonalenia porządku światowego, aby stał się on bardziej sprawiedliwy, równy, wyważony wobec wszystkich narodów i wszystkich ludów
– wyjaśnił przywódca Bahrajnu.
Zapewnił o modlitwach swoich i wszystkich mieszkańców Bahrajnu w intencji posługi, którą papież Franciszek pełni w świecie.
Dostojny Gościu, życzę Tobie miłego pobytu wśród nas. Bardzo się cieszymy z wizyty Waszej Świątobliwości i przyjęcia naszego zaproszenia
– dodał.
Czytaj więcej: Ojciec Święty zachęca do modlitwy za dzieci, które cierpią
Papież Franciszek siewcą pokoju
Ojciec Święty wyraził uznanie dla wkładu tego małego kraju w dialog ludzi różnych kultur, narodowości i religii apelując o pracę na rzecz wspólnoty i nadziei.
Jestem tutaj, w krainie drzewa życia, jako siewca pokoju, aby przeżyć dni spotkania, aby uczestniczyć w Forum dialogu między Wschodem a Zachodem na rzecz pokojowego współistnienia ludzi
– zaznaczył Franciszek.
Zwrócił uwagę, że to to właśnie wkład tak wielu osób pochodzących z różnych narodów umożliwił w tym kraju niezwykły rozwój produkcji. Stało się to możliwe dzięki imigracji, której wskaźnik w Królestwie Bahrajnu jest jednym z najwyższych na świecie i około połowa mieszkańców to obcokrajowcy.
Papież przywołał konstytucję Bahrajnu, która stanowi, że nie może być żadnej dyskryminacji ze względu na płeć, pochodzenie, język, religię lub przekonania, a także że wolność sumienia jest wartością absolutną orazpaństwo chroni nietykalność religii.
Są to przede wszystkim zobowiązania, które należy stale przekładać na praktykę, aby wolność religijna stała się pełna i nie ograniczała się do wolności kultu; aby równa godność i równe szanse były konkretnie przyznawane każdej grupie i każdej osobie; aby nie było dyskryminacji, a podstawowe prawa człowieka nie były gwałcone, lecz promowane; myślę przede wszystkim o prawie do życia, o konieczności zagwarantowania go zawsze, także wobec osób, które zostały ukarane, których egzystencja nie może być wyeliminowana
– powiedział Ojciec Święty.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
pch24.pl, kai.pl