- Roczna inflacja wyniosła w ubiegłym miesiącu 17,9 procent, podał Główny Urząd Statystyczny.
- Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Marta Kightley powiedziała, że szczyt inflacji prawdopodobnie będzie przypadał na pierwsze miesiące przyszłego roku.
- Oznajmiła, że inflacja w szczycie nie powinna być na dużo wyższym poziomie, niż jest obecnie.
- Zobacz też: Niemcy: Wraz z wzrostem imigracji, rośnie analfabetyzm wśród uczniów
Roczna inflacja wyniosła w ubiegłym miesiącu 17,9 procent, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W porównaniu do września, ceny towarów i usług wzrosły o 1,8 procent. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 21,9 procent w ujęciu rocznym; ceny energii wzrosły o 41,7 procent, a paliwa do prywatnych środków transportu wzrosły o 19,5 procent.
Jeśli chodzi o wzrost miesiąc do miesiąca, ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 2,7 procent, energii wzrosły o 2 procent, a paliwa do prywatnych środków transportu spadły o 4,1 procent, podał GUS. Ekonomiści spodziewali się, że w październiku inflacja wyniesie 18 procent.
Prognoza na przyszły rok
Wiceprezes Narodowego Banku Polskiego Marta Kightley powiedziała, że szczyt inflacji prawdopodobnie będzie przypadał na pierwsze miesiące przyszłego roku.
Natomiast dobra informacja jest taka, że inflacja będzie od marca przyszłego roku silnie spadać i na koniec przyszłego roku zobaczymy jednocyfrową inflację.
Oznajmiła, że inflacja w szczycie nie powinna być na dużo wyższym poziomie, niż jest obecnie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Radio Maryja, Do rzeczy