- We wtorek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że niemieckie przepisy dotyczące gromadzenia danych są nielegalne.
- Zdaniem trybunału niemieckie prawo w tej kwestii jest zbyt ogólne pozostawiające zbyt wiele wątpliwości.
- W wyroku podkreślono, że operatorom telekomunikacyjnym nie wolno nakazywać przechowywania danych.
- Zobacz także: Ćwiczenia Niedźwiedź-22. Błaszczak: “Polska jest dziś nie tylko biorcą bezpieczeństwa, ale również dawcą”
Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej to efekt skarg dostawców internetu i usług telekomunikacyjnych SpaceNet i Telekom. Obie firmy sprzeciwiały się niemieckim przepisom dotyczącym gromadzenia danych dotyczących połączeń i lokalizacji użytkowników internetu i telefonii. Regulacje obowiązujące od 2017 roku okazały się jednak za niezgodne z unijnymi przepisami.
Regulacje dotyczące gromadzenia danych zawierała federalna ustawa Prawo telekomunikacyjne oraz rozporządzenia do niej. Zgodnie z przepisami, operatorzy sieci telekomunikacyjnych byli zobowiązani do przechowywania przez okres kilku tygodni danych o ruchu i połączeniach swoich użytkowników w celu udostępniania ich organom ścigania na ich wnioski w związku z postępowaniami.
Niemieckie regulacje już wcześniej zostały mocno skrytykowane przez Federalny Sąd Administracyjny, który jasno stwierdził, że są one niezgodne z unijnymi przepisami. Mimo to, niemieccy sędziowie postanowili zwrócić się do TSUE z pytaniem o zgodność tych regulacji z prawem UE.
Czytaj więcej: Ogromna wpadka premiera Kanady. Trudeau bawił się przed pogrzebem królowej
TSUE uderza w Niemcy
Zaskarżony podmiot – Federalna Agencja ds. Sieci już po wyroku rodzimego sądu wstrzymała wykonywanie spornych przepisów, jeszcze zanim zdążyły wejść w życie. Teraz, po orzeczeniu TSUE, przepisy ustawy będą musiały zostać całkowicie wykreślone.
Niemieckie prawo jest wg TSUE za ogólne i pozwala na zbyt masowe, nieuzasadnione przechowywanie danych: nie można operatorom nakazywać prewencyjnego przechowywania takich danych, gdyż narusza to podstawowe prawa obywateli UE
– czytamy w orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Wyjątkiem jest zagrożenie bezpieczeństwa narodowego. Ale nawet w tym przypadku gromadzenie danych o obywatelach musi odbywać się w ograniczonym zakresie, czasie i pod kontrolą sądu.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl, dw.com