- Od kwietnia zeszłego roku trwa spór między Kirgistanem i Tadżykistanem.
- W trakcie konfliktu zbrojnego po obu stronach zginęło co najmniej 50 cywilów, a 200 osób zostało rannych.
- Oba państwa toczą między sobą gorące dyskusje na temat granicy.
- Zobacz także: Otwock: Odsłonięcie pomnika ku pamięci żołnierzy podziemia niepodległościowego
Według kirgiskiej straży granicznej funkcjonariusze tadżyccy otworzyli ogień po tym, gdy zostali poproszeni o opuszczenie pozycji bojowych wzdłuż granicy. W odpowiedzi kirgiscy strażnicy również użyli broni.
Jak przypomina agencja Reutera, w ostatnich latach pomiędzy Kirgistanem i Tadżykistanem dochodziło do częstych starć. Walki o kwestie graniczne w tych dwóch byłych republikach radzieckich, wciąż sprzymierzonych z Rosją, są częste. W zeszłym roku sytuacja była bardzo napięta.
Czytaj więcej: Niemcy: Rabin zaatakowany przez “mężczyznę o arabskim wyglądzie”
Długoletni konflikt graniczny
Poważny spór graniczny między Kirgistanem a Tadżykistanem wybuchł w kwietniu zeszłego roku. Konfrontacje sprowokowała próba instalacji przez Tadżyków kamer w zakładzie wodociągowym w celu monitorowania dystrybucji wody. Strona kirgiska próbowała zlikwidować filary, na których kamery zostały zamontowane. To doprowadziło do konfliktu zbrojnego. Zginęło ponad 50 obywateli Tadżykistanu i Kirgistanu, ponad 200 zostało rannych, a ok. 40 tysięcy cywilów zostało, w wyniku granicznych niepokojów, przesiedlonych.
W obu krajach zniszczono domy, szkoły, liczne sklepy i infrastruktura na przejściach granicznych. Władze Kirgistanu oskarżyły Tadżykistan o niesprawiedliwą dystrybucję wody. Napięcia w regionie wzrastają wiosną i latem, w trudnym dla rolnictwa okresie, gdy zużycie wody wzrasta. Sytuację między sąsiadami zaogniła jeszcze budowa większej liczby przygranicznych elektrowni wodnych.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
wp.pl, radiomaryja.pl