- Kryzys rodzi pomysłowość, przedsiębiorczość i oszczędność.
- W Holandii zaobserwowano wzrost popytu na lampy naftowe.
- Tamtejszy naród znalazł w nim alternatywną formę ogrzewania mieszkań.
- Zobacz też: Oznaczenia “Produkt Polski” może używać zagraniczna firma
W Niderlandach wzrósł popyt na lampy naftowe oraz naftę, o czym poinformował rzecznik Obelink, sieci sklepów sprzedających akcesoria kempingowe. Turystyczne lampy naftowe, mogące służyć zarówno do świetlenia, jak i ogrzania pomieszczenia, są kupowane przez Holendrów. Wszystko z powodu wysokich cen gazu.
Na skutek powyższego trudniej jest kupić w Holandii lampy naftowe. Tamtejszy naród przygotowuje się na zimę, szukając oszczędności, a rosnące ceny gazu motywują go do alternatywnych form ogrzewania mieszkań.
Trend
Aktualnie trwa trend na lampy na naftę, jakie używa się podczas podróży kamperem. Wspomniany rzecznik Obelink wyjawił:
Sprzedajemy piecyki na naftę głównie na zimowe kampingi, ale od miesiąca obserwujemy wyraźny wzrost zainteresowania tym produktem.
Z tego samego powodu, to jest wysokich kosztów ogrzewania gazem, coraz więcej Holendrów inwestuje w piece elektryczne i te na drewno.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Radio Maryja