- Minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk poinformował o pracach resortu ws. dopłat na zakup nawozów.
- Z kolei komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski podkreślił, że Bruksela zgadza się na takie rozwiązania stosowane przez państwa członkowskie.
- Wskazał, że unijna pomoc na jedno gospodarstwo może wynieść maksymalnie 35 tys. euro.
- Zobacz także: Wojna o półprzewodniki. Ostra rywalizacji Chin ze Stanami Zjednoczonymi
Wicepremier Henryk Kowalczyk oraz komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski przebywają w czwartek w Białymstoku na 19. Międzynarodowym Forum Spółdzielczości Mleczarskiej. Pytany o dopłaty do nawozów powiedział, że przygotowywany jest projekt w tej sprawie i o jego szczegółach opowie w następnym tygodniu.
Rzeczywiście pracujemy nad systemem takiego wsparcia, aby umożliwić rolnikom zakup nawozów po akceptowalnej cenie (…). Pracujemy nad tym, aby to była pomoc publiczna niezagrożona niedozwoloną pomocą publiczną w sensie przepisów Unii Europejskiej (…). Wypracowujemy i szacujemy koszty takiego rozwiązania. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu to ogłosimy. To będzie ten element wsparcia i stymulacji powrotu do pełnej produkcji nawozów
– przekazał minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski przypomniał, że ciągle obowiązuje zgoda Komisji Europejskiej na to, żeby państwa członkowskie stosowały pomoc publiczną dla rolników w związku z kryzysem wywołanym przez rosyjską agresję zbrojną względem Ukrainy.
Państwa członkowskie mogą sobie wybierać różne formy pomocy w zależności od tego, jak same zdecydują, które sektory będą wspierać. I w ramach tej ramowej zgody Polska już zastosowała pomoc bardzo wysoką, bardzo dużą w postaci rekompensat za zwiększone koszty nawozów. Polska była jedynym krajem, który taką pomoc zastosował
– podkreślił komisarz ds. rolnictwa.
Dodał, że jest ciągle możliwość skorzystania z podobnej pomocy.
Chcę zadeklarować, że jeśli Polska zwróci się ponownie o taką pomoc, to ramowa zgoda jest jeszcze otwarta. Ta maksymalna kwota pomocy nie została jeszcze wyczerpana. To może być do 35 tys. euro na jedno gospodarstwo. Ta udzielana pomoc nie sięgała takich kwot. Była wysoka, ale mniejsza od tych maksymalnych. Polska może drugi raz wystąpić o taką pomoc
– wyjaśnił Janusz Wojciechowski.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl