- Od lat Ukraina jest tuż po Rosji największym “dostawcą” AIDS w Europie.
- Polskie Ministerstwo Zdrowia sfinansowało z podatków plakaty na temat HIV/AIDS w dwóch językach – polskim i ukraińskim.
- Na konferencji “Wirusologia 2022 – najnowsze doniesienia” specjaliści ostrzegali, że z powodu imigracji do Polski Ukraińców “można się spodziewać” w naszym kraju wzrostu liczby zakażeń HIV.
- Zobacz też: Media Narodowe oferują pracę realizatora wizji. Zgłoś się i dołącz do zespołu
Z danych wynika, że Ukraina jest tuż po Rosji największym “dostawcą” AIDS w Europie. Jak ilustruje mapka z 2014 roku, nie jest to żadna nowość. Warto tu może zwrócić uwagę na fakt, że aktualny prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski opowiada się za legalnością prostytucji (jak i mordowania nienarodzonych).
Bardziej szczegółowe dane liczbowe z roku 2021 można zobaczyć tutaj.
Ostrzeżenia ekspertów
Wszak nie bez przyczyny polskie Ministerstwo Zdrowia sfinansowało z podatków plakaty na temat HIV/AIDS w dwóch językach – polskim i ukraińskim.
Nie bez przyczyny w kwietniu tego roku Puls Medycyny napisał na ten temat artykuł. W końcu nie bez powodu na konferencji “Wirusologia 2022 – najnowsze doniesienia” specjaliści ostrzegali:
Na skutek wojny w Ukrainie i przemieszczania się ludności do naszego kraju możemy się spodziewać wzrostu różnego rodzaju zakażeń, nawet takich jak HIV.
Z informacji zaprezentowanych na konferencji wynika, iż na Ukrainie przed wybuchem wojny z wirusem HIV żyło co najmniej 250 tys. osób, spośród których lekami antyretrowirusowymi leczonych było 156 tys. pacjentów. W Polsce od 1985 r. do początku 2022 r. w sumie stwierdzono 15 196 zakażeń HIV (0,04 proc. populacji). Leczonych jest 14,5 tys. pacjentów, w tym 94 dzieci.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Puls Medycyny, Twitter