- Przywództwo kierowanego przez wywiad skrzydła Legionu Międzynarodowego jest według pojawiających się informacji zamieszane w różne naruszenia, w tym nadużycia, kradzieże i wysyłanie nieprzygotowanych żołnierzy na lekkomyślne misje.
- Jednym z dowódców jednostki ma być poszukiwany przez policję w Łodzi były członek organizacji przestępczej z Polski.
- W jednostce Legionu zajmuje się koordynacją działań wojskowych i logistyką.
- Zobacz też: Specjalna oferta IPN. Wiele publikacji będzie do nabycia w promocyjnych cenach
“The Kyiv Independent” opublikował artykuł o zgłaszaniu przez żołnierzy Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy nadużyć ze strony przełożonych. Według nich dochodzić miało do licznych gróźb fizycznych oraz misji samobójczych.
Na początku maja porucznik z Brazylii przybył na Ukrainę, aby wstąpić do Legionu Międzynarodowego po wezwaniu prezydenta Zełenskiego do “obywateli świata”, aby pomogli w obronie kraju. Uważał, że jego ogromne doświadczenie w armii brazylijskiej przygotowało go do praktycznie każdego zadania. Nie był jednak gotowy do przeprowadzania samobójczych misji na rozkaz swojego dowództwa, ani do tolerowania rozkazów grabieży i kradzieży. Jako dowódca plutonu Legionu Międzynarodowego otrzymał taki rozkaz.
Oficer brazylijski wspomina swoich podwładnych, którzy przed rezygnacją z legionu mówili:
Przybyliśmy tu, aby pomóc tym ludziom w walce o ten kraj, przeciwko tej inwazji. Nie przybyliśmy tutaj, aby robić dokładnie to, co robią Rosjanie, gdy są na ukraińskiej ziemi.
Według wielu źródeł niektórzy dowódcy jednostek są zamieszani w kradzież broni i towarów, molestowanie, napaść i wysyłanie nieprzygotowanych żołnierzy na lekkomyślne misje. Zarzuty w artykule ukraińskiego dziennika opierają się na wywiadach z legionistami, pisemnych zeznaniach kilkunastu byłych i obecnych członków legionu oraz 78-stronicowym raporcie, który zebrali na temat problemów w tej konkretnej jednostce Legionu Międzynarodowego. Żołnierze twierdzą, że władze niechętnie rozwiązują te kwestie.
Polski gangster jednym z dowódców?
Jednym z dowódców jednostki ma być były członek organizacji przestępczej z Polski, poszukiwany w kraju za oszustwa. W jednostce Legionu zajmuje się koordynacją operacji wojskowych i logistyką. Żołnierze oskarżają go o nadużywanie władzy poprzez nakazywanie żołnierzom plądrowania sklepów, grożenie podwładnym bronią oraz molestowanie legionowych lekarek.
Chodzi o 60-letniego Piotra “Brodę” Kapuścińskiego, który według autorów artykułu używa nazwiska Sasza Kuczyński. Legioniści powiedzieli, że oprócz wysłania bojowników na śmierć, Kuczyński zmuszał ich do pomocy w plądrowaniu sklepów. Bojownicy oznajmi;i, że jest także alkoholikiem, który znęca się nad swoimi podwładnymi.
Kapuściński miał uciec z Polski w 2014 roku, a dwa lata później pojawić się na Ukrainie. Jest poszukiwany za oszustwo, i grozi mu do ośmiu lat więzienia. Groziło mu do siedmiu lat pozbawienia wolności za posiadanie nielegalnej broni (w tym materiałów wybuchowych), ale niemal natychmiast został zwolniony za kaucją w wysokości prawie 2500 dolarów. Po wybuchu wojny w lutym Kapuściński wstąpił do wojska, w którym to momencie sądy zawiesiły jego sprawę, a następnie zwróciły kaucję w maju 2022 roku.
W Polsce Piotr „Broda” Kapuściński jest poszukiwany listem gończym. Szuka go jednostka policji z Łodzi. Tymczasem według doniesień jest jednym z dowódców na Ukrainie. Możliwe, że związany niegdyś z mafią pruszkowską mężczyzna otrzyma medal za zasługi w walce z Rosjanami.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Tysol, The Kyiv Independent