- Niemal trzy na dziesięć urodzeń w Wielkiej Brytanii dotyczy kobiet, które nie urodziły się w Wielkiej Brytanii.
- Najczęstszym krajem pochodzenia matek nieurodzonych w Wielkiej Brytanii była Rumunia, natomiast wśród ojców nieurodzonych w Wielkiej Brytanii na szczycie listy pozostawał Pakistan.
- Współczynnik dzietności wśród kobiet i dziewcząt poniżej 20 roku życia spadł o 16 proc., podczas gdy kobiety w wieku 35-39 lat odnotowały wzrost współczynnika dzietności o 5 proc.
- Zobacz też: Walia: Rządowa strona zamiast “kobiety” używa sformułowania “ludzie którzy krwawią”
Nowo opublikowane dane dotyczące urodzeń w Wielkiej Brytanii wskazują na szybko zmieniające się “trendy demograficzne” w tym kraju. Niemal trzy na dziesięć urodzeń w Wielkiej Brytanii dotyczy kobiet, które nie urodziły się w Wielkiej Brytanii.
Z danych Urzędu Statystyk Narodowych (ONS) wynika, że w ubiegłym roku 179 726, czyli 28,8 proc. urodzeń dotyczyło kobiet urodzonych za granicą. Tymczasem 445 055 dzieci pochodziło od kobiet urodzonych w Wielkiej Brytanii. Najczęstszym krajem pochodzenia matek nieurodzonych w Wielkiej Brytanii była Rumunia, natomiast wśród ojców nieurodzonych w Wielkiej Brytanii na szczycie listy pozostawał Pakistan.
Albańczycy po raz pierwszy w zeszłym roku znaleźli się na liście z ponad 3000 dziećmi, pomimo oficjalnych danych, które wskazują, że populacja Albańczyków w Wielkiej Brytanii wynosi mniej niż 50 000. Ponoć 4 na 10 nielegalnych imigrantów przekraczających kanał La Manche z kontynentu europejskiego przybywa z Albanii.
Lwia część wzrostu liczby ludności w Wielkiej Brytanii wynikała przede wszystkim z masowej migracji. Od 2002 roku populacja Wielkiej Brytanii wzrosła o 8 milionów, przy czym 80 procent tej liczby jest związane z imigracją. ONS wskazuje , że od 2020 r. 14,3 procent z 66,3 miliona mieszkańców Wielkiej Brytanii to obcokrajowcy, z czego 6 milionów prawdopodobnie pochodzi z krajów spoza UE.
Dzieci poczęte w grzechu
Dane ONS wykazały również, że w Anglii i Walii w 2021 r. było więcej dzieci nieślubnych po raz pierwszy od początku prowadzenia rejestru w 1845 r.
W sumie w ubiegłym roku w Anglii i Walii zarejestrowano 624 828 żywych urodzeń, zgodnie z danymi dostarczonymi przez Urząd Statystyczny. Spośród nich 320 713 urodzeń, czyli 51,3 procent, dotyczyło kobiet niezamężnych w momencie porodu, w porównaniu z 304 115 urodzeniami dokonanymi przez kobiety zamężne lub pozostające w “związku partnerskim” (jak locha z knurem).
Całkowita liczba urodzeń wzrosła o 1,8 procent w 2020 r. Po raz pierwszy od 2015 r. w Anglii i Walii wskaźnik urodzeń wzrósł. Dr James Tucker, szef analizy zdrowia w ONS, powiedział, że dane te odzwierciedlają
długoterminowy trend spadku liczby małżeństw i rosnącej liczby par żyjących w konkubinacie w ostatnich dziesięcioleciach.
Zaawansowany wiek matek
Dane wykazały również, że współczynniki dzietności w różnych grupach wiekowych znacznie się zmieniły, a “trend” pokazuje, że kobiety czekają, aż będą starsze, zanim będą miały dzieci. Współczynnik dzietności wśród kobiet i dziewcząt poniżej 20 roku życia spadł o 16 proc., podczas gdy kobiety w wieku 35-39 lat odnotowały wzrost współczynnika dzietności o 5 proc.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
RMX News