- Susza we Francji dotknęła w ostatnich tygodniach blisko 100 gmin, które borykają się z dostępem do wody pitnej.
- Lokalne władze starają się przeciwdziałać tej katastrofie ściągając wodę pitną z innych regionów.
- Nadmorskie miejscowości instalują z kolei specjalne urządzenia do odsalania wody morskiej.
- Wzrosły również usługi na francuskich różdżkarzy, którzy mają poszukiwać podziemnych źródeł wody.
- Zobacz także: Co z pieniędzmi z KPO? Buda: “Obecnie są dwie możliwości”
We Francji, kilkutygodniowe susze odcisnęły swoje piętno w 100 gminach, gdzie brakuje wody pitnej. Niektóre instalują specjalne urządzenia do odsalania wody morskiej. Wśród gmin, które zdecydowały się na budowę instalacji odsalających wodę morską są m.in. wieś Rogliano na Korsyce czy wyspa Groix w departamencie Morbihan na północnym zachodzie kraju. Instalacja ma produkować 500 m sześc. wody pitnej dziennie już od połowy września 2022 r.
Inne gminy postanowiły importować wodę pitną za pomocą cystern. Dotyczy to w szczególności wiosek w departamencie Alpy Górnej Prowansji na południowym wschodzie kraju. Niestety lokalne źródło uległo wyczerpaniu i mieszkańcy Taulanne są uzależnieni od dostaw wody realizowanych dwa, trzy razy w tygodniu.
W Montbrison nad Loarą wiele gmin położonych na dużych wysokościach również zaopatrywanych jest w wodę przez cysterny.
Gmina Gerardmer w Wogezach na wschodzie kraju zaczęła czerpać wodę z jeziora i ją uzdatniać. Jak podaje dziennik “Liberation”, niedobór wody spowodował tam napięcia między mieszkańcami, którzy zniszczyli pięć jacuzzi sąsiadów, podkreślając, że woda jest do picia.
Ponad setce gmin we Francji kończy się woda pitna
– poinformował w piątek minister ds. transformacji ekologicznej Christophe Bechu.
Susza powoduje wysychanie wód gruntowych i zagraża dostawcom wody pitnej w wielu regionach Francji. Sytuacja zmusza władze do podejmowania środków ograniczających zużycie wody, które obowiązują już w 93 z 96 departamentów Francji kontynentalnej.
W kraju coraz popularniejsze stają się również usługi różdżkarzy, którzy poszukują nowych źródeł wody na działkach, gdzie wysychają dotychczas eksploatowane źródła wody pitnej. Różdżkarz Nicolas Busnot stwierdził w stacji TF1, że zamówienia na jego usługi wzrosły tego lata o około 25 proc.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl