- Zbliża się 1 sierpnia, i coroczny Marsz Powstania Warszawskiego.
- Rozpocznie się tradycyjnie o godzinie 17:00 na Rondzie Dmowskiego, a zakończy na Placu Krasińskiego.
- Relację będzie można oglądać na żywo w Mediach Narodowych.
- Zobacz też: Sztuczna inteligencja pomoże w tworzeniu szczepionek mRNA. Polska firma z dotacjami
Z okazji zbliżającego się dnia 1 sierpnia i zaplanowanego tradycyjnie na godzinę W (tj. 17:00) Marszu Powstania Warszawskiego, przypominamy, jak to coroczne wydarzenie wyglądało w minionych latach.
2021. “Polska – po Bogu pierwsza”
W 2021 r. trasa Marszu Powstania Warszawskiego standardowo przebiegła od Ronda Dmowskiego (choć lewica chciałaby nazwę “Rondo Praw Kobiet”) do Placu Krasińskiego. Tłum patriotów z biało-czerwonymi flagami przeszedł Alejami Jerozolimskimi, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem. Zaraz po Marszu odbył się koncert Norberta Smolińskiego “Smoły” z zespołu Contra Mundum.
Rok 2021 był spokojniejszy dla uczestników. Lewicowe media krytykowały patriotów, nazywając ich “faszystami”, którzy rzekomo zdobyli w jakiś sposób monopol na obchodzenie rocznicy Powstania Warszawskiego. Pojawiały się doniesienia o “Marszu Milczenia”, czyli lewicowej kontrmanifestacji.
2020. “Niemieckie zbrodnie nierozliczone”
W roku 2020 doszło do większej liczby prowokacji. Jedną z nich było promowanie antykobiecej ideologii feminizmu. W ludzi idących w marszu poleciało kilka plastikowych butelek. Głośne stało się zgorszenie obnażonego mężczyzny w peruce, który na balkonie wywiesił flagę LGBT. Przy okazji wyszło na jaw, że deklarujący się jako katolik Sławomir Mentzen uznał to przestępstwo zgorszenia za akt “wolności słowa”.
Po minucie ciszy w godzinę W, uczestnicy zaśpiewali Hymn Narodowy. Uczestnicy pochodu wznosili okrzyki: “Bóg, Honor, Ojczyzna”. Transparenty były okraszone słowami: “Stop totalitaryzmom”, “Normalna rodzina – silna Polska” i “Ruch Narodowy”.
2019. Szybkie interwencje policji
Biało-czerwone flagi z symbolem Armii Krajowej lub znakiem “kotwicy”, opaski z symbolem Polski Walczącej i koszulkach upamiętniające Powstanie Warszawskie pojawiły się tłumnie również w roku 2019. Niektórzy trzymali flagi Ruchu Narodowego i nosili emblematy Młodzieży Wszechpolskiej i ONR.
Spośród okrzyków dało się słyszeć: “Powstańcy dali świadectwo”, “Śmierć wrogom ojczyzny”, “Cześć i chwała bohaterom”, “Dzięki za walkę, powstańcy, dzięki za walkę”, “Polska walcząca, Warszawa walczy do końca”, “Armia Krajowa, niech żyje Armia Krajowa” czy “Duma, duma, narodowa duma”.
Liczne lewicowe prowokacje owocowały wieloma interwencjami policji. Na trasie przemarszu środowisk narodowych pojawiła się flaga promująca zboczenia, na której narysowany został symbol Polski Walczącej. Marcin Białasek napisał na Twitterze:
Tęczowa flaga z symbolem Polski Walczącej nie wisiała na Hotelu Victoria nawet 3 minut. Szybka i zdecydowana reakcja ochrony. Brawo.
Na “mecie” marszu przemawiała m.in. Kaja Godek.
Nikt z powstańców warszawskich nie walczył o to, żeby dzisiaj zalewała nas ideologia LGBT, nikt nie walczył o tzw. tolerancję, która jest rozumiana jako tolerowanie dobra i zła na równi. Dzisiaj ten ruch mówi nam, że mamy na równi tolerować dobro i zło, mamy tego dobra i zła nie odróżniać. Chce wejść do szkół, żeby zaburzyć proces wychowania, żeby zaburzyć tę naturalną edukację, którą dziecko dostaje de facto w domu.
2018. Władze miasta przeciwko Marszowi Powstania Warszawskiego
W 2018 roku zgromadzenie przy Rotundzie zostało rozwiązane z powodu rzekomej koszulki z sierpem i młotem. Jak się później okazało, zakazane przez polskie prawo symbole komunizmu były na grafice przekreślone. W opinii ratusza piękne zawołanie “Śmierć wrogom ojczyzny” było… nawoływaniem do nienawiści (sic!).
Ponadto Rafał Trzaskowski, wówczas kandydat na prezydenta stolicy, chciał delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego, ponieważ według niego jest to organizacja faszystowska.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Polska Times