- Profesor skrytykował pomysły tzw. dodatków węglowych oraz stwierdził, że większy import nie rozwiąże problemu kryzysu energetycznego.
- W jego ocenie rozwiązaniem jest postawienie na wodór.
- Według Brynkusa przeszkodą do tego jest Unia Europejska i posłuszny jej polski rząd.
- Zobacz też: Filipiny: Silne trzęsienie ziemi. Są ofiary
Historyk i nauczyciel akademicki oraz były poseł na Sejm prof. Józef Brynkus uważa, że wodór stanowi odpowiedź na kryzys energetyczny. Profesor skrytykował pomysły tzw. dodatków węglowych oraz stwierdził, że większy import nie rozwiąże problemu. Napisał:
Rozwiązaniem jest „przeskoczenie” pewnego progu technologicznego, tj. postawienie na wodór – szybki rozwój sieci, wręcz fabryk tego surowca – do ogrzewania, do produkcji energii elektrycznej, do napędzania samochodów.
Czemu więc nie wodór?
Dlaczego więc Polska nie wykorzystuje swojego potencjału w tym zakresie? Według Brynkusa przeszkodą jest Unia Europejska i posłuszny jej polski rząd.
Przeszkodą jest Unia Europejska blokująca rozwój tej gałęzi gospodarki, bo UE wie, że Polska pod tym względem jest liderem światowym – technologia i oczywista skłonność Polaków do skorzystania z tego źródła. Drugi hamulcowy to totalnie uzależnione od UE polskie władze i tzw. polityczne elity.
W ocenie profesora postawienie na wodór mogłoby uratować pozycję premiera Morawieckiego.
Tym co uratowałoby pozycję Morawieckiego jest np. projekt wodorowa Polska i podobne. Ale czy Morawieckiego stać na taką odwagę? Wątpię.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Pressmania