- Holenderski sąd okręgowy w Gelderland w Zutphen skazał 13 lipca dwóch braci w wieku 17 i 19 lat za rzekome przestępstwa.
- Starszy z braci został skazany na 6 dni więzienia za wandalizm i grożenie funkcjonariuszom. Ponadto odebrano mu prawo jazdy i ukarano 180 godz. prac społecznych.
- Z kolei 17-latek został skazany na 40 godz. prac społecznych.
- W Holandii nadal trwają protesty rolników, które są wyrazem buntu wobec nieudolnej polityki rządu.
- Zobacz także: Kowalczyk: “Istotnego wzrostu cen żywności się nie spodziewam”
Sędzia Sądu Okręgowego w Gelderland w Zutphen 13 lipca skazał dwóch braci w wieku 17 i 19 lat za przestępstwa popełnione podczas protestów chłopskich 28 czerwca. Do incydentów doszło na autostradzie A1 w pobliżu Stroe-Kootwijk i okolic. Grupa rolników tymczasowo zablokowała autostradę. Doprowadziło to do starć z policją.
Starszy z braci został skazany na sześć dni więzienia za grożenie policjantom i wandalizm. Musi również odbyć 180 godzin prac społecznych. Jego prawo jazdy jest w okresie próbnym przez dziewięć miesięcy. 17–latek został skazany na 40 godzin prac społecznych na mocy prawa karnego dla nieletnich.
Według wymiaru sprawiedliwości 19-latek podczas protestów jechał swoim traktorem z przyczepioną do autostrady wywrotką pod prąd. Potem zaparkował zespół po drugiej stronie drogi. Gdy policja chciała jechać za przyczepą, cofał swój pojazd. Policji udało się uniknąć kolizji. Rolnicy na tym nie poprzestali.
Kiedy młody rolnik zjechał później z autostrady, policja kilkakrotnie próbowała go zatrzymać. Zapobiegał temu m.in. taranując radiowóz.
Czytaj więcej: Protesty w Holandii. Strzały do rolników. “Błędna ocena sytuacji”
Opór młodych rolników
Młody rolnik został teraz uniewinniony z zarzutu usiłowania poważnego uszkodzenia ciała. Według sędziego nie ma dowodów na to, że celowo próbował zranić funkcjonariuszy policji swoimi manewrami podczas jazdy.
Został jednak skazany za grożenie urzędnikom i powodowanie szkód majątkowych. Przy ustalaniu wysokości kary uwzględniono, że spędził już sześć dni w areszcie i nie był karany. Tymczasowy zakaz prowadzenia pojazdów został wydany w okresie próbnym, ponieważ młody człowiek potrzebuje prawa jazdy, aby wykonywać swoją pracę.
Młodszego brata uniewinniono także od próby spowodowania poważnych obrażeń ciała. Według sądu próbował uniknąć aresztowania. Następnie cofnął swój pojazd, chociaż policjant pochylił się przez okno, aby go zatrzymać.
Młody człowiek gwałtownie sprzeciwiał się aresztowaniu. Policja w końcu użyła paralizatora. Sędzia wydał wyrok na wniosek prokuratury. Podkreślił, że wolność słowa i prawo do demonstracji są ważnymi prawami podstawowymi, ale nie kartą do popełniania przestępstw.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
swiatrolnika.info