- Tomasz Grodzki spotkał się z wyborcami z powiatu polickiego
- Marszałek Senatu przekonywał mieszkańców, że w Europie już nikt nie wierzy w praworządność w Polsce
- Polityk ujawnił, że Platforma Obywatelska chce rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego
- Według Grodzkiego, drugie stanowisko mogłoby przypaść Romanowi Giertychowi
- Zobacz także: Szymon Hołownia ma poważne problemy. Narasta bunt posłów, a część działaczy jest bliska odejścia z partii
Tomasz Grodzki chce Giertycha
W opinii prof. Tomasza Grodzkiego nikt w Europie już nie wierzy, że z praworządnością w Polsce jest wszystko w porządku.
Cierpimy wszyscy przez partię, która ma nie więcej niż 1% poparcia
– powiedział Grodzki, mając na myśli Solidarną Polskę.
Marszałek Senatu zdradził, że Platforma Obywatelska chce rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego. Tym drugim mógłby według Grodzkiego zostać Roman Giertych.
Priorytetem nie jest odsunięcie PiS od władzy. Priorytetem jest odbudowa Polski poprzez odsunięcie PiS od władzy
– twierdziła trzecia osoba w państwie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Grodzki, Gawłowski, Giertych. Koperty, melioracja i psychopatyczna żądza zemsty. Fantastyczna oferta dla wyborców. https://t.co/hCF4yLhogv
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) June 27, 2022
Giertych na prokuratora generalnego, Lis na prezesa TVP, Szubartowicz szefem Wiadomości… i pyk 3 kadencja PiS i potem będą jeszcze pytać „Jak to możliwe, to pewnie się sprzedali ludzie za 500+”
— Łukasz Pawłowski (@LukasPawlowski) June 27, 2022
Roman Giertych na Prokuratora Generalnego to równie dobry pomysł, jak posłanka Izabela Leszczyna na premiera. 👍 https://t.co/bBDKFTJyup
— Marcin Dobski (@szachmad) June 27, 2022
Tysol