- Andrzej Duda złożył wizytę na Łotwie
- Prezydent spotkał się z polskimi żołnierzami z bazy wojskowej w Asazi
- Polacy pełnią tam służbę w ramach Batalionowej Grupy Bojowej NATO
- Po spotkaniu, głowa państwa polskiego rozmawiała z dziennikarzami łotewskiej telewizji LSM
- PAD Mówił między innymi o potrzebie solidarnego opowiedzenia się wszystkich państw po stronie Ukrainy
- Zobacz także: Ważna decyzja Sądu Najwyższego. Katolickie szkoły w USA są dyskryminowane
Andrzej Duda na Łotwie
Podczas swojego przemówienia polski przywódca mocno podkreślił, że Wojsko Polskie będzie strzegło nie tylko granic Rzeczpospolitej, ale także “skutecznie włączy się w zapewnianie bezpieczeństwa w całym regionie”.
Duda wskazał, że polskie władze kładą nacisk na równość wszystkich członków Sojuszu Północnoatlantyckiego, iż każde państwo wchodzące w skład Paktu jest tak samo ważne i ma prawo do tej samej ochrony co najsilniejsi członkowie struktur.
Prezydent Duda o Putinie
W wywiadzie dla łotewskiej telewizji polski prezydent, cytowany przez KPRP, mówił między innymi o potrzebie solidarnego opowiedzenia się wszystkich państw po stronie Ukrainy wobec rosyjskiej agresji zbrojnej, która rozpoczęła się 24 lutego tego roku.
Nie ma żadnych wątpliwości, że to Rosja jest agresorem. Jeżeli dojdzie do głodu w państwach afrykańskich z powodu braku dostaw zboża z Ukrainy, to będzie to wina Rosji, bo to Rosja zaatakowała Ukrainę.
– mówił polski prezydent.
Zdaniem głowy państwa, nie powinno się dzwonić do prezydenta Federacji Rosyjskiej. Natomiast Rosja, jako kraj, “powinna być izolowana przez społeczność międzynarodową do momentu aż zacznie prosić o pokój”.
Na tym polega strategiczny błąd. Nie dzwoni się do Władimira Putina po to, żeby z nim porozmawiać, legitymizować jego reżim i to, co robi na Ukrainie. Putin jest bandytą, który – jeśli chce mieć jakiekolwiek relacje – powinien o nie prosić. Nie chodzi o to, żeby z Putinem w ogóle nie rozmawiać, ale żeby to on był proszącym.
– wskazywał PAD..
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy