Jarosław Kaczyński wskazał swojego następcę? Sensacyjne słowa: "Z całą pewnością zastąpi mnie znakomicie"

Jarosław Kaczyński wystąpił w TVP, gdzie komentował swoje odejście z rządu. Prezes PiS zrezygnował z funkcji wicepremiera i szefa komitetu ds. bezpieczeństwa.

Jarosław Kaczyński odbył rozmowę z TVP
Prezes PiS zapytany o swe odejście z rządu przypomniał, że w Radzie Ministrów miał zasiadać krócej niż 20 miesięcy
Kaczyńskiemu zależało na przygotowaniu i przeforsowaniu ważnych dla polskiej obronności ustaw
Podkreślił, że ustawa o obronie ojczyzny była trudna dla rządu, gdyż wiązała się olbrzymimi nakładami finansowymi
Prezes PiS wskazał swojego potencjalnego następcę: Kaczyński wymienił nazwisko szefa MON Mariusza Błaszczaka
Zobacz także: Duda: “To Władimir Putin musi prosić o rozmowę”

Jarosław Kaczyński wskazuje następcę?

Szef MON Mariusz Błaszczak z całą pewnością zastąpi mnie znakomicie. I sądzę też, chociaż to nie jest jeszcze ten moment, w którym mogę to publicznie ogłaszać, że zastąpi mnie pod każdym względem, także jeżeli chodzi o wszystkie funkcje.

– powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Zapytany w TVP o swe odejście z rządu, z funkcji wicepremiera i szefa Komitetu ds. bezpieczeństwa, Kaczyński stwierdził, że w Radzie Ministrów miał zasiadać krócej niż 20 miesięcy. Podkreślił, że chodziło mu o przygotowanie i przeforsowanie ustaw, w tym o obronie ojczyzny. Przyznał, że ustawa ta była trudna nawet dla rządu, gdyż “są to bardzo duże wydatki”, ale – jak stwierdził – pomogła mu wojna.

Ci , którzy dzisiaj twierdzą, że uciekłem z rządu z powodu wojny, zapominają, że głosowali za tą ustawą.

– powiedział.

Kaczyński wskazał, że to właśnie w związku z rosyjską agresją na Ukrainę i wojną musiał zostać dłużej w rządzie.

Może przez chwilę liczyłem, że ta wojna będzie trwała krócej; dziś wiemy, że ona będzie trwała, a my mamy inne zadania. Ja mam inne zadania.

– mówił prezes PiS.

Szef Prawa i Sprawiedliwości dodał, że łączenie funkcji szefa partii z funkcją wicepremiera byłoby możliwe na zasadzie, że “prawie nie bywam w kancelarii premiera, prawie nie wypełniam funkcji wicepremiera, ale biorę za to pensję”.