- Mateusz Morawiecki zakupił obligacje skarbowe o wartości blisko 5 milionów złotych
- O transakcji premiera opinia publiczna dowiedziała się za sprawą opublikowanych 27 maja oświadczeń majątkowych posłów na Sejm RP
- Inwestycja premiera nie podoba się opozycji, choć premier sam namawiał do zakupu obligacji
- Na antenie TVP doszło do ostrej wymiany zdań między Zbigniewem Kuźmiukiem (PiS), a posłem KO Arkadiuszem Myrchą
- Zobacz także: Emmanuel Macron przegrał pierwszą turę wyborów parlamentarnych? Wskazuje na to sondaż
Mateusz Morawiecki zakupił obligacje skarbowe
Opozycja usiłuje nakręcić aferę w związku z transakcją dokonaną przez szefa rządu. Premier Morawiecki zakupił bowiem obligacje skarbowe o wartości 4 mln 600 tys. 460 zł.
Do zakupu obligacji państwa polskiego zachęcał również podczas programu red. Michał Rachoń.
Inwestowanie w te obligacje jest dowodem na to, że wierzy się w państwo polskie.
– przekonywał dziennikarz, którego niemal zakrzyczeli kłócący się goście.
W studiu po tych słowach wybuchła awantura między europosłem PiS Zbigniewem Kuźmiukiem, a Arkadiuszem Myrchą z KO.
Premier Morawiecki kupił za prawie 5 mln złotych obligacje, kiedy zachęca Polaków do brania kredytów. To nie jest dla państwa szokujące?
– pytał oburzony Myrcha.
Codziennie są reklamy obligacji państwa polskiego.
– przypomniał Kuźmiuk.
Czy pan zgłupiał? Oferta obligacji jest publiczna. Człowieku, co ty wygadujesz?
– pytał polityk PiS.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
‼️🚜🚜🚜 Kuźmiuk do Myrchy: Zgłupiał pan? Oferta obligacji jest publiczna. pic.twitter.com/dJsWEy9RZi
— AnkaPolska 🇵🇱 #BabiesLivesMatter (@AnkaPolska) June 12, 2022
Tysol