- Podczas IX Szczytu Ameryk doszło do pierwszego spotkania pomiędzy przywódcami Stanów Zjednoczonych oraz Brazylii.
- Rozmowa z prezydentem Jair Bolsonaro została zainicjowana przez amerykańskiego przywódcę Joe Bidena.
- Sam Bolsonaro podkreślił, że USA i Brazylia powinni zacieśnić współpracę ws. rozwiązania konfliktu na Ukrainie.
- Jak przekazał Biały Dom obie strony mają współpracować na polu Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych.
- Warto zauważyć, że Brazylia posiada wiele umów z Rosja, przez co tamtejsze rządy bardzo ostrożnie podchodzą do wojny na Ukrainie.
- Zobacz także: Emmanuel Macron pojedzie w przyszłym tygodniu do Kijowa
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro oraz prezydent Stanów Zjednoczonych spotkali się w Los Angeles na IX Szczycie Ameryk. Spotkanie zostało zbojkotowane m.in. przez prezydenta Meksyku Andrasa Manuela Lopeza Obradora, który nie zgodził się na spotkanie po wykluczeniu przywódców Kuby, Wenezueli i Nikaragui.
Brazylia i Stany Zjednoczone powinny zacieśnić więzi po tym, jak oba kraje oddaliły się od siebie z powodów ideologicznych
powiedział prezydent Brazylii podczas spotkania z amerykańskim przywódcą Joe Bidenem.
Bolsonaro zaproponował również współpracę z Waszyngtonem w celu wypracowania rozwiązania ws. konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Obaj przywódcy zgodzili się na ścisłą koordynację w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych. Biały Dom nie podał jednak szczegółów tej współpracy.
Propozycja Bolsonaro wydaje się być o tyle zaskakująca, że jeszcze na krótko przed wybuchem wojny w Ukrainie, brazylijski przywódca odwiedził Moskwę. Południowoamerykański przywódca sprzeciwiał się także nałożeniu sankcji na Rosję i apelował o niewykluczanie jej ze szczytu G20, który będzie mieć miejsce w tym roku w listopadzie na Bali w Indonezji.
Musimy być bardzo odpowiedzialni, ponieważ mamy specjalne umowy z Rosją. Brazylia jest uzależniona od nawozów
– twierdził na początku marca Jair Bolsonaro.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com