- Według najnowszych doniesień portalu “tvp.info” ich były redaktor Piotr Kraśko miał przez lata nie płacić podatków.
- W 2017 r. kontrolerzy urzędu skarbowego wykryli, że dziennikarz od 2012 r. nie składa rocznych zeznań podatkowych PIT.
- Ponadto od 2008 r. Kraśko ma zarejestrowaną działalność gospodarczą, która nie przynosi żadnych przychodów.
- Dziennikarze Telewizji Publicznej przekazali, że od tego czasu miał uniknąć płatności 2,8 mln zł.
- Zobacz także: Jest decyzja RPP. Stopy procentowe poszły znowu w górę
Wykrycie nieuczciwego podatnika było możliwe dzięki uruchomieniu w 2016 r. przez rząd PiS tzw. Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK). To nowoczesny system pozwalający m.in. na sprawdzenie, czy od wystawionych faktur przedsiębiorca uiścił należności skarbowe
– informuje portal “tvp.info”.
W 2017 r. kontrolerzy urzędu skarbowego odkryli, że od 2012 r. Piotr Kraśko, który wówczas pracował w Telewizji Publicznej na dobrze płatnym stanowisku prezentera i szefa “Wiadomości”, nie składa rocznych zeznań podatkowych.
Czytaj więcej: Stany Zjednoczone: Kolejna strzelanina, nie żyją co najmniej trzy osoby
Działalność gospodarcza Kraśki
Portal tvp.info twierdzi również, iż ustalił, że Kraśko od 2008 r. ma zarejestrowaną działalność gospodarczą, ale firma nie wykazuje żadnych przychodów ani obrotów”.
Kraśko nie składał w Urzędzie żadnych formularzy podatkowych. Wstępna analiza JPK wykazała, że w tym okresie z samej tylko działalności gospodarczej mógł zarobić 2,8 mln. Dodatkowo z etatu telewizyjnego zarobił ponad 700 tys.
– czytamy.
Portal tvp.info podaje, że po dokonaniu tych ustaleń Piotr Kraśko został powiadomiony o zamiarze wszczęcia wobec niego kontroli. Po otrzymaniu tego pisma wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Kraśko złożył zaległe deklaracje VAT-7 za okres od stycznia 2012 do grudnia 2016 r., a także PIT-y 36L i 37 za lata 2012–2015.
Równocześnie zapłacił zaległe podatki wraz z odsetkami na kwotę ponad 760 tys. Co ciekawe, składając zaległe zeznania, Kraśko ujawnił faktury, których nie odkryli jeszcze kontrolerzy, na kwotę prawie 400 tys. zł. Od tych przychodów też musiał zapłacić podatek
– wskazali autorzy artykuły.
Portal podaje, że w sumie wartość wszystkich zaległości wobec skarbu państwa, zarówno od dochodów ujawnionych przez skarbówkę, jak i tych, do których przyznał się sam Kraśko, wyniosła prawie 850 tys.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tysol.pl