- Rzecznik rządu skomentował ostatnie działania opozycji
- W środę Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wyrażono głębokie zaniepokojenie działaniami KE wobec polskiego KPO
- Eurodeputowani wezwali do wstrzymania wypłaty Polsce środków z unijnego Funduszu Odbudowy
- Dokument poparło aż 411 europosłów, 129 było przeciw, a 31 wstrzymało się od głosu
- Zobacz także: Szymon Hołownia: Jestem gotów do rozmów z liderami opozycji
Rzecznik rządu nie szczędzi słów krytyki
Rezolucję wymierzoną w Polskę poparli także eurodeputowani wybrani do PE z polskich okręgów wyborczych. Zmusiło to premiera Mateusza Morawieckiego do pozostawienia ostrego komentarza.
Mamy dzisiaj do czynienia z taką sytuacją, to nie żart, na forum europejskim, partie opozycyjne, w PE i nie tylko namawiają KE do sankcji na Polskę. To nie jest żart, to rzeczywiście wstyd. Trudno wam wspierać sankcje na Rosję, ale stawiacie się za sankcjami na Polskę. To rzeczywiście skandal.
– stwierdził premier podczas czwartkowego przemówienia w Sejmie.
Opozycja przeciw KPO?
Głos w sprawie zabrał także rzecznik prasowy rządu Piotr Müller. Polityk określił stanowisko opozycji jako “absurdalne”. Wskazał, że politycy Platformy Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Polski 2050 powinni zabiegać o polski interes, a nie występować przeciwko niemu.
Faktycznie wczoraj premier Morawiecki zadał chyba słuszne pytanie, czy to jest nadal polska opozycja czy jednak już opozycja wobec Polski, bo w jaki sposób można zaakceptować działania, które podejmują eurodeputowani wybrani w Polsce, którzy głosują przeciwko środkom dla Polski tylko i wyłącznie dlatego, że chcą dokuczyć jakiejś partii politycznej? Przecież to absurdalne. Jeżeli ktoś jest posłem do PE, który reprezentuje nasz kraj, to powinien domagać się realizacji interesu naszego kraju, a interesem naszego kraju są te inwestycje, które tak czy tak będziemy realizować.
– mówił Piotr Müller w “Sygnałach dnia” na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy