- Po zatwierdzeniu przez Komisję Europejskiego polskiego Krajowego Planu Odbudowy, na jaw wychodzą kolejne informacje.
- Program przewiduje m.in. wprowadzenie nowych podatków samochodowych de facto zakazujących pojazdów spalinowych i karających za ich posiadanie.
- Fundusz oparty na międzynarodowych kredytach został już skrytykowany m.in. przez posłów z Konfederacji.
- Teraz swój krytyczny głos przedstawił prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.
- Zauważył, że polskie władze klęczą błagając o pożyczkę, która doprowadzi nasz kraj do utraty suwerenności.
- Zobacz także: Winnicki ostro o KPO: “To jest zdrada polskich interesów”
Wśród opinii publicznej pojawia się coraz więcej głosów krytycznych wobec Krajowego Planu Odbudowy, który został stworzony przez rząd premiera Mateusza Morawieckiego. Po jego zatwierdzeniu przez Komisję Europejską na jaw wychodzą nowe informacje uderzające w polskich podatników.
Prezes stowarzyszenia Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz przyłączył się m.in. posła Roberta Winnickiego, Krzysztofa Bosaka, Artura Dziambora oraz wielu innych krytykujących europejski fundusz kredytowy.
Klęczymy na kolanach, aby dostać pożyczkę, która doprowadzi do utraty przez Polskę suwerenności. Przyjęcie KPO to będzie nie tylko kompromitacja rządu PiS, ale kolejny “milowy” krok ku oddaniu władzy eurokratom
– napisał na Twitterze Robert Bąkiewicz.
Klęczymy na kolanach, aby dostać pożyczkę, która doprowadzi do utraty przez Polskę suwerenności. Przyjęcie KPO to będzie nie tylko kompromitacja rządu PiS, ale kolejny "milowy" krok ku oddaniu władzy eurokratom #NieDlaKPO
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) June 3, 2022
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przyjechała w czwartek do Warszawy, aby oficjalnie poinformować o zatwierdzeniu Krajowego Planu Odbudowy. Zastrzegła przy tym, że zielone światło dla KPO nie oznacza automatycznej wypłaty środków.
Jak tłumaczyła von der Leyen, Polska musi najpierw spełnić trzy warunki, czyli zlikwidować Izbę Dyscyplinarną, przyjąć zmiany w systemie dyscyplinarnym sędziów, a także przywrócić do orzekania odsuniętych sędziów
Ponadto rząd PiS musiał zgodzić się na tzw. kamienie milowe, które de facto oznaczają szereg żądań Brukseli wobec polskiego rządu. Bez spełnienia tych roszczeń to Polski nie popłyną fundusze.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
medianarodowe.com, twitter.com