- Rząd skapitulował w czwartek przed żądaniami Unii Europejskiej
- Te od dłuższego czasu dotyczyły likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego
- Choć koalicja rządząca osiągnęła wewnętrzne porozumienie, nie brakuje głosów o sprzedaży polskiej suwerenności za środki z Krajowego Planu Odbudowy
- Głos na temat ostatnich poczynań władzy zabrał poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal
- Polityk już teraz zapowiedział, że opozycja nie ustąpi i nadal będzie walczyć o “praworządność”
- Zobacz także: Partia KORWiN wyjdzie z Konfederacji? Zapadła decyzja niedzielnej Rady Krajowej
Rząd ugiął się, a opozycja się cieszy
Komisja Europejska od dłuższego czasu szantażowała Polskę odcięciem środków przewidzianych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Choć PiS przyjęło w czwartek nowelę ustawy o Sądzie Najwyższym, kwestia tego czy KE odblokuje pieniądze na naprawę popandemicznych zniszczeń wciąż pozostaje niejasna.
Pytany o tę sprawę Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej powiedział, że opozycja “i tak będzie walczyła o praworządność”. Przyjęty w czwartek projekt “niczego nie zmieni w naszym stanowisku”.
I tak będziemy pilnować, aby te środki były wydane zgodnie z prawem. Mówimy od początku: te środki nie są środkami dla obozu władzy. Te środki są dla całej Polski.
– zapowiedział Kowal na antenie TVN24.
To jest jasne, że okazało się po latach, że jednak rząd jest wrażliwy na to, że KE mówi mu: jednak nie możecie sobie pozwalać jak na Węgrzech. My możemy dzisiaj powiedzieć, że mamy sukces. Oni się cofnęli. Jeszcze pół roku temu słyszeliśmy, że KE jest ich wrogiem, że nie ma na nic wpływu, a potem problem polega na tym, że to premier wie co obiecywał szefowej KE i powinien to zrobić tak jak obiecywał. I to jest problem premiera. To że nie ma środków to jest problem rządu.
– kontynuował Kowal.
“My będziemy robili swoje”
Polityk KO stwierdził, że władza marnuje szansę na zbudowanie silnej pozycji Polski w strukturach europejskich. Powodem ma być “głupi konflikt”, “o którym każdy wie, że jest zrobiony po to, żeby sobie ktoś coś pobudował w koalicji rządzącej”.
My będziemy robili swoje. My będziemy pilnować praworządności.
– zadeklarował polityk opozycji.
Te pieniądze do Polaków muszą przyjść. Bo niczym sobie Polacy nie zasłużyli, żeby być gorzej traktowani niż obywatele Francji czy Hiszpanii.
– przekonywał Kowal.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy