- Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego przestanie istnieć
- Sejm poparł zaproponowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizację ustawy o SN
- W SN ma zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej
- Nowela przewiduje m.in. procedurę “testu bezstronności i niezawisłości sędziego”.
- Nowelizacja ma być wypełnieniem jednego z warunków Komisji Europejskiej ws. wypłaty środków z KPO
- Za głosowało 231 parlamentarzystów, lecz nie premier Mateusz Morawiecki
- Przeciw było 208 posłów opozycji, od głosu wstrzymało się 13
- Zobacz także: Zbigniew Ziobro nie przebierał w słowach: PO przekroczyła granicę śmieszności
Izba Dyscyplinarna do likwidacji
Nowela ustawy o Sądzie Najwyższym była przygotowana w oparciu przede wszystkim o propozycję Kancelarii Prezydenta. Zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej i powołanie w to miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Likwidacji ID domaga się KE. To warunek konieczny do tego, aby Komisja Europejska odmroziła środki z Krajowego Planu Odbudowy.
Sędziowie, którzy teraz orzekają w Izbie Dyscyplinarnej, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Tuż przed głosowaniem szef klubu PiS Ryszard Terlecki wycofał poprawki przywracające w projekcie noweli ustawy o SN przepisy dot. możliwość przeprowadzenia tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego w stosunku do już zapadłych orzeczeń. Oznacza to, że w obecnej wersji projektu test bezstronności nie będzie odnosić się do orzeczeń, które już są prawomocne.
Morawiecki wyszedł z sali?
231 parlamentarzystów poparło prezydencki projekt ustawy. To trzech posłów Kukiz’15, dwoje z koła Polskie Sprawy, dwóch niezrzeszonych i oczywiście Zjednoczona Prawica. Co najbardziej interesujące – nie premier Mateusz Morawiecki.
Dziennikarz RMF FM Paweł Balinowski relacjonuje, że szef rządu nie zagłosował ani za, ani przeciw, ani się nie wstrzymał, najwyraźniej po prostu wyszedł z sali.
Przeciw było 208 posłów opozycji, wstrzymało się 13.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
RMF 24