- Polskie Stronnictwo Ludowe w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością? Taki sojusz z pewnością zachwiałby sceną polityczną
- Marek Sawicki wystąpił w czwartek na antenie Radia Plus w programie red. Jacka Prusinowskiego “Sedno Sprawy”
- Polityk pytany był o to, czy ludowcy pomogą PiS zlikwidować Izbę Dyscyplinarną
- Sawicki stwierdził, że PSL jest gotowe poprzeć PiS, ale pod pewnymi warunkami
- W podobnym tonie wypowiadał się ostatnio Piotr Zgorzelski sugerując, że koalicję rządzącą czeka rozpad z powodu coraz większych tarć PiS z Solidarną Polską
- Zobacz także: Jarosław Wałęsa: Mój ojciec nie potrzebuje matury, bo ma dwie profesury i ponad 70 doktoratów
Polskie Stronnictwo Ludowe poprze obóz rządzący?
Dla Polski możemy poprzeć PiS, ale tylko pod pewnymi warunkami.
– zadeklarował Marek Sawicki na antenie Radia Plus.
Prusinowski zapytał, czy partia Sawickiego pomoże PiS w likwidacji Izby Dyscyplinarnej, czego od dłuższego czasu żąda Unia Europejska.
PSL nie poprze ustawy bez naszych poprawek. A kto dzisiaj odpowiada za rządzenie Polską? PSL jasno zgłosiło swoją ofertę. Jeżeli PiS nie chce naszych poprawek, to znaczy, że nie chce unijnych pieniędzy.
– mówił poseł.
Sawicki dalej zasugerował, że PiS może rozpatrywać zastąpienie unijnych pieniądzy rezerwami NBP.
To by oznaczało,że Solidarna Polska wyprowadza Polskę z Unii Europejskiej. Mamy wojnę na Ukrainie, a my robimy awanturę w UE. Po co?
– pytał polityk.
Mamy do czynienia z sytuacją w której rządzący postawili twarde warunki i chcą wojować z UE, a pan oczekuje, że PSL załatwi im tę sprawę. Jaki my mamy w tym interes?
– pytał prowadzącego Sawicki.
Gdy dziennikarz stwierdził, że podobno chodzi o interes Polski, Sawicki złagodził ton.
No to dla Polski jesteśmy gotowi udzielić poparcia, wszak pod trzema warunkami.
– mówił gość Prusinowskiego, mając na myśli zaproponowane przez PSL poprawki.
Zgorzelski o współpracy z PiS
Również inny polityk ludowców, Piotr Zgorzelski, nie wyklucza scenariusza, w którym PSL zastąpi Solidarną Polskę w koalicji z partią Kaczyńskiego.
Ta pokłócona prawica, bo nie jest to już zjednoczona prawica, funkcjonuje na zasadach oblężonej twierdzy, gdzie trzeba zaspokajać żądania i aspiracje pojedynczych posłów, aby uzyskać większość. Jest wola ze strony opozycji do współpracy z PiS w sprawie przegłosowania ustawy prezydenckiej, ale nie ma tej woli po stronie PiS, który woli być zakładnikiem Solidarnej Polski niż zdobyć pieniądze dla Polaków.
– zdiagnozował Zgorzelski.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy