- Filipiny żegnają się ze stanowczym i bezwzględnym prezydentem Rodrigo Duterte.
- Według nieoficjalnych informacji, po podliczeniu 94 proc. głosów w wyborach prezydenckich wygrał Ferdinand Marcos Jr.
- Zdobył on niemal 56 proc. tj. w przeliczeniu około 30 mln głosów.
- Jego kontrkandydatka, urzędująca jeszcze wiceprezydent Leni Robredo uzyskała zaledwie 28 proc.
- Marcos Jr. jest synem byłego, obalonego dyktatora Ferdinanda Marcosa, który rządził w latach 1965-1986.
- Zobacz także: Bruksela wymusi na Polsce aborcję? PE naciska polskie władze
Wg danych po podliczeniu 94 proc. głosów poparło go niemal 56 proc. uprawnionych Filipińczyków. Na jego kontrkandydatkę, obecną wiceprezydent i prawniczkę Leni Robredo, głosowało 28 proc. wyborców.
89,53% przeliczonych głosów:
— Jakub Iwan (@Iwan_Jaku) May 9, 2022
🇵🇭 #Election2022PH pic.twitter.com/gniKKtDCxf
64-letni Ferdinand Marcos Jr. – znany też pod pseudonimem „Bonbong” – to syn obalonego dyktatora Ferdinanda Marcosa, który rządził w latach 1965-1986. Zarzuca się mu naruszenia praw człowieka, w tym tortury i zabójstwa, a także korupcję na wielką skalę. Przez lata spędzone u władzy rodzina Marcosów przywłaszczyła sobie okokoł 10 mld dolarów publicznych funduszy.
Popularny “Bonbong” wygrał w duecie z Sarą Duterte-Carpio, córką dotychczasowego przywódcy Rodrigo Dutertego, która ma teraz zostać wiceprezydentem. Prezydentura Duterte odznaczyła się licznymi kontrowersjami, zarzutami o łamanie praw człowieka i bezkompromisowym językiem. Jako burmistrz Davao oskarżany był o wspieranie plutonów egzekucyjnych, które zabijały narkomanów i dilerów. Wielokrotnie zachęcał publicznie do zabijania kryminalistów.
Marcos Jr. podczas kampanii apelował o narodową jedność, a główny nacisk położył na gospodarkę i tworzenie nowych miejsc pracy. W polityce zagranicznej Marcos Jr. widziany jest jako kontynuator polityki Dutertego, skłonny do balansowania pomiędzy Pekinem i Waszyngtonem.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tvp.info