- Polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau postanowił skomentować dzisiejszy incydent na warszawskim cmentarzu.
- Kategorycznie potępił on atak na rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa.
- Podkreślił, że dyplomaci bez względu na to, kogo reprezentują są objęci szczególną ochroną.
- Zobacz także: Incydent na cmentarzu w Warszawie. Rosyjski ambasador oblany farbą
Na dzisiejsze wydarzenie na warszawskim cmentarzu żołnierzy radzieckich zareagował polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Skrytykował on napaść na ambasadora obcego państwa, podkreślając, że dyplomaci są objęci szczególną ochroną.
Wydarzenie, do którego doszło dzisiaj podczas składania wieńców przy grobach poległych żołnierzy sowieckich przez Ambasadora Federacji Rosyjskiej stanowi incydent, który nie powinien mieć miejsca, incydent za wszech miar godny ubolewania
– powiedział Zbigniew Rau, potępiając atak na rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa.
Szef @MSZ_RP @RauZbigniew:
— Maciej Sztykiel (@macieksztykiel) May 9, 2022
„Wydarzenie, do którego doszło dzisiaj podczas składania wieńców przy grobach poległych żołnierzy sowieckich przez Ambasadora Federacji Rosyjskiej stanowi incydent, który nie powinien mieć miejsca, incydent za wszech miar godny ubolewania
1/2@RMF24pl pic.twitter.com/fXevFDJopq
Dyplomaci cieszą się szczególną ochroną – niezależnie od polityki jaką prowadzą rządy, które oni reprezentują
– dodał szef polskiej dyplomacji.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło dzisiaj przed południem, gdy ambasador Siergiej Andriejew wraz rodzina i współpracownikami próbował złożyć wieniec pod pomnikiem sowieckich żołnierzy na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich. Został on zaatakowany przez grupę ukraińskich uchodźców, którzy oblali go czerwoną farbą.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
twitter.com, medianarodowe.com, rmf24.pl